MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

UEFA i PZPN: Polonia Bytom nie zagra w Orange Ekstraklasie

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Piłkarskie władze są nieugięte, Polonia Bytom nie dostanie licencji na grę w Orange Ekstraklasie. Powód? Brak pieniędzy. I to wystarczy.

Fakt, że Polonia Bytom, mimo wielu trudności (z szatniami, oświetleniem, murawą i najniższym w ekstraklasie budżetem) zdołała utrzymać się w rozgrywkach najwyższej polskiej ligi, zdaje się już nikogo nie obchodzić. Zwłaszcza działaczy PZPN, którzy z czystym sumieniem odjeżdżają na Euro, nie przejmując się już dłużej losem bytomskiego klubu.

Dziwne pismo, czyli PZPN do UEFA

Jak pisze dzisiejsza Gazeta Wyborcza w Katowicach, PZPN złożył do UEFA prośbę o pozwolenie na grę w OE dla Polonii Bytom. Szkopuł w tym, że we wniosku, zdaniem gazety, znalazło się wiele negatywnych sformułowań, które siłą rzeczy nie mogły zachęcić UEFA do podjęcia pozytywnej decyzji.

Treść pisma wysłanego do UEFA:

"TS Polonia Bytom jest klubem, który może być przykładem regularnej i właściwej pracy u podstaw oraz treningu młodzieży. W naszej opinii finansowe problemy klubu powstały w wyniku gospodarczego i politycznego systemu na Śląsku i w samym Bytomiu. Jednakże obecne władze regionu deklarują pomoc w rozwoju oraz ulepszaniu finansowej i infrastrukturalnej sytuacji TS Polonia Bytom" – czytamy w gazecie.

UEFA wniosek odrzuciła

W rozmowie z gazetą, Damian Bartyla, prezes Polonii Bytom nie kryje swojego żalu do działaczy PZPN. Jak pisze gazeta: pismo w przeważającej części skupia się na wytykaniu błędów klubu w procesie licencyjnym. Natomiast uzasadnienie prośby zawiera się w zaledwie trzech zdaniach.

Działacze PZPN, ustami Eugeniusza Kolatora, odpowiadają, że prezes Polonii mógł napisać wniosek wspólnie z nimi i że dla klubu z Bytomia zrobili wszystko, co było w ich mocy. Prezes Polonii twierdzi jednak, że nikt do wspólnego pisania go nie zaprosił, mimo iż sam o to wnioskował.

II liga, czy B-klasa?

Wydaje się, że Polonii Bytom nic już nie pomoże. Skoro nie zadziałało pismo kibiców do premiera, kolejne do PZPN i wspomniane do UEFA, to tylko grom z jasnego nieba mógłby przekonać futbolowe władze do przyznania Polonii Bytom licencji na grę w OE. Ale takiego scenariusza mało, kto się spodziewa.

Rozczarowania nie kryje też prezydent Bytomia Piotr Koj, który wciąż jednak liczy na jakiś cud.

 

Koj w wypowiedzi dla Radia eM 

 

Jeśli Polonii Bytom nie uda się zdobyć licencji na grę w I lidze, czeka ją walka o licencję na grę w II lidze, na co klub ma czas do 10 czerwca. Najbardziej pesymistyczny wariant, to bankructwo Polonii i rozpoczęcie sezonu w B-klasie.

Kibice, nie tylko ci z Bytomia, na pewno ocenią najlepiej, czy brak licencji na grę w I lidze to słuszna kara za kłopoty finansowe klubu. Zwłaszcza w kontekście afer korupcyjnych, które nie są obce innym klubom Orange Ekstraklasy. Innym, bo Polonia swoje miejsce, choć u dołu tabeli, wywalczyła sobie uczciwie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto