W Katowicach pobawicie się do białego rana

Do tej pory obowiązywała uchwała z 2002 roku, jej nowelizacja z końca wakacji ubiegłego roku zniosła ciszę nocną na ośmiu ulicach w centrum miasta. Zabawa mogła tam trwać do trzeciej nad ranem. Na szczególne względy zasłużyła sobie ulica Mariacka, gdzie cisza nocna została zniesiona całkowicie. – W tym właśnie tkwił cały problem, okazało się, że tworzenie miejsc uprzywilejowanych jest niezgodne z prawem – tłumaczy Jakub Jarząbek, rzecznik katowickiego magistratu – istniały dwa wyjścia: zrezygnować z ciszy nocnej w całym mieście albo wprowadzić ją na każdej ulicy, bez wyjątku.

Katowiccy radni wybrali pierwszą opcję. Za sprawą uchwały lokale w mieście mogą być otwarte przez całą dobę – Należy jednak pamiętać, że to nie zwalnia pracodawców od przestrzegania innych przepisów, np. związanych z prawem pracy. Działalność nie może być też uciążliwa dla mieszkańców miasta – dodaje Jarząbek.

Uchwała czeka teraz na podpis wojewody – w najgorszym wypadku wejdzie w życie przed majowym weekendem – mówi rzecznik.

Katowice czerpały z doświadczenia innych miast. Od kilku lat taka uchwała funkcjonuje już w Gdańsku i to na nią powoływali się katowiccy radni. – kiedyś panowało zdanie, że Gdańsk w nocy śpi – mówi Michał Piotrowski z biura prasowego miasta Gdańsk – od kilku lat główne i stare miasto tętnią życiem. Mieszkając w dużych miastach trzeba się po prostu liczyć z tym, że są takie strefy, które nie powinny zasypiać – dodaje.

Przeczytajcie co mieszkańcy miasta sądzą o nowej uchwale.

Piotr Mołecka Uważam że ludzie mają prawo do spokojnego snu. Znam okolice ulicy Mariackiej i wiem że mieszkańcy mają tam problem z imprezowiczami.	Mateusz Raczyński Jestem przeciw. Mieszkańcy powinni się wyspać. Sam jestem młody lubię się bawić, ale w końcu kiedyś trzeba odpocząć. I noc jest do tego odpowiednia.	Paweł Mołdoch Młodzi ludzie, studenci muszą się wybawić. To jest najlepszy okres w ich życiu. W wielu miastach na zachodzie cisza nocna została zniesiona i nikt nie robi z tego problemu.	Marek Putowski Jestem za. Bo miasto powinno się bawić i żyć w nocy, a ja mam okna na podwórko więc i tak mam cicho w domu. Poza tym używam zatyczek do uszu.