Zobacz również: W Chorzowie nie jeździły tramwaje. Zabrakło prądu |
Mówi się, że w czasie zimy można rozróżnić kierowców od użytkowników samochodów. Słowa te wydają się mieć swoje potwierdzenie na katowickich ulicach. Kobieta kierująca Audi A3 zaparkowała zbyt blisko torów tramwajowych przez co tramwaje nie mogły przejechać.
Feralnym miejscem zdarzenia była ulica Kościuszki w Katowicach. Tramwaje, które chciały dojechać na plac Karola Miarki musiały poczekać, aż Straż Miejska umożliwi im przejazd.
- Rozjechać samochód - krzyczeli wściekli pasażerowie, którzy musieli wysiąść na Rynku w Katowicach, motorniczy którzy wiedzieli o sytuacji po prostu zawracali.
Problem był o tyle trudny, że kierowca Audi najwidoczniej nie zauważył sytuacji, która dzieje się przy jego samochodzie. Strażnicy Miejscy wraz z pasażerami próbowali przesunąć samochód, niestety na śliskim gruncie okazało się to nieskuteczne.
Po kwadransie pojawiła się sprawczyni zamieszania.
- Grozi jej mandat w wysokości do 300 złotych. Może być również obarczona kosztami postoju tramwajów - powiedział MM Silesii dyżurny Straży Miejskiej.
Przypominamy, że na prostym odcinku odległość między torami a zaparkowanym samochodem powinna wynosić co najmniej 50 cm. W przypadku zakrętów powinien to być minimum metr.
Artykuły, które powstały dzięki MoDO: |
Ten materiał powstał dzięki aplikacji MoDO MoDO (Mobilny Dziennikarz Obywatelski) to program na telefony komórkowe. Dzięki niemu w prosty sposób możesz przesłać do nasze redakcji zdjęcia i materiały wideo. Kiedy i jak używać MoDO? Sprawdź w naszym serwisie specjalnym |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?