W Nakle powstaje Centrum Kultury Śląskiej

Tym cytatem z książki Gabrieli Horzeli-Szubińskiej "Tajemnice Donnersmarcków" można zacząć naszą pasjonującą podróż w przeszłość po pałacu z 1856 roku.

Pan Bytomia, pan Siemianowic i pan Nakła

Nakło Śląskie, niewielka wieś sołecka położona w gminie Świerklaniec. Wysiadając na dworcu PKP można by powiedzieć, że nie ma tu nic. Jednak jest to błędne spostrzeżenie. Gdy wytężymy wzrok naszym oczom ukaże się neogotycki pałac.

Pod koniec XVII wieku Leon Ferdynand Donnersmarck ( pan Bytomia w latach 1617-1699, wolny pan stanowy Bytomia od 14 XI 1697) nabył dobra rycerskie zamku Nakło. W połowie XIX wieku Hugo I Henckel von Donnersmarck (magnat przemysłowy, pan Siemianowic od 1813, na Wolfsbergu od 1846, pruski szambelan, posiadacz ziemski w Karyntii ) wybudował na ruinach owego rycerskiego zamku pałac. Po czasie budowla została przebudowana przez jego potomka Łazarza Henckel von Donnermarck (pan Nakła, współpan fideikomisu bytomskiego oraz majątku Wolfsbergu, Baliw Honoru i Wielkiego Krzyża Zakonu Maltańskiego) i taka została do dziś. Już z daleka widać sześcio-kondygnacyjną, czworoboczną wieżę, do której prowadzą kręte schody od strony zabudowań folwarcznych.

Nad głównym wejściem do pałacu widnieje Kartusz. Lewa jego część to herb Henckel von Donnersmarcków, prawa zaś to herb Laury von Kaszony, drugiej żony Hugona. Pałac miał być tylko letnią rezydencją. Stał się jednak główną siedzibą bytomsko-siemianowickiej linii Donnersmarcków.

Tutaj ma powstać Centrum Kultury Śląskiej

Pałac w Nakle jeszcze stoi, ale nie wiem czy stać będzie za lat 10. Obiekt zachwyca detalami i przede wszystkim nietypową, niespotykana nigdzie indziej na śląsku wieżą - troszke w stylu angielskim, troszkę kopiujacą zamek neuschweinstein. W każdym razie park pałcowy już praktycznie umarł, a o pałacu zapomniano a przecież to jeden z najbardziej bliskich Donnersmarcom obiektów- mówi Marcin Nowak.

- W chwili obecnej trwają prace projektowe dotyczące adaptacji zamku na  potrzeby Centrum Kultury Śląskiej – informuje Katarzyna Majsterek, rzecznik tarnogórskiego starostwa - Prace zakończone zostaną w październiku 2009 roku. Następnie wystąpimy o środki unijne, w przypadku ich pozyskania przystąpimy do remontu.

Centrum Kultury Śląskiej ma służyć kultywowaniu kultury regionalnej, prowadzić działalność muzealną oraz edukacyjną poprzez ekspozycje związane z twórczością mieszkańców Śląska. Mają się tu odbywać plenery malarskie i rzeźbiarskie (atuty tego miejsca to między innymi urokliwy park pałacowy oraz bliskość jeziora), koncerty oraz wystawy. Ich miejsce ma być na parterze, piętro budynku ma zostać zaadaptowane na sale edukacyjno-konferencyjne, zaś poddasze - na miejsca noclegowe. W budynku planuje się uruchomienie działalności gastronomicznej i hotelarskiej w ramach warsztatów szkolnych Zespołu Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich w Tarnowskich Górach. Cała inwestycja ma zostać zakończona do końca 2015 roku.

- Będąc codziennie w Pałacu mogę powiedzieć, że dzięki zaangażowaniu starostwa, a przede wszystkim samego starosty, w bardzo krótkim czasie może powstać w Nakle najatrakcyjniejszy zakątek w województwie śląskim – mówi Franciszek Żurawka, kustosz znajdującej się w pałacu galerii „Barwy Śląska” - Nie są to tylko mrzonki, zrobiono już inwentaryzację, daleko posunięte są prace przy planach pałacu i parku, codziennie jacyś ludzie pracują. Może naprawdę powstanie tu Centrum Edukacji i Kultury Śląskiej, a jednocześnie wspaniała baza turystyczna? Obserwując te intensywne działania jestem dobrej myśli, wierzę, że to się uda i Galeria na stałe wpisze się w mapę edukacyjną i turystyczną województwa śląskiego.

Stary budynek otrzymuje raz po raz kolejne zabiegi, jak chory człowiek. Miejmy nadzieję, że za kilka lat ujrzymy odrestaurowany pałac, który znowu będzie się pięknie pysznić w słońcu i dumnie prezentować śląskie dziedzictwo.