W Sosnowcu powstanie „Wspólny Dom” dla niepełnosprawnych

- Wyszliśmy z propozycją zorganizowania mieszkań chronionych, w zastępstwie domów pomocy społecznej dla osób upośledzonych. Szukamy sposobów na to, by dorośli, którzy już nie mogą liczyć na opiekę swoich rodziców mieszkali razem w 5 osobowych mieszkaniach tworząc zróżnicowaną grupę jeśli chodzi o poziom funkcjonowania umysłowego. Tak, by dało się utworzyć dla nich namiastkę domu - mówi MM Silesii Jadwiga Kamińska-Reyman, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Wspólny Dom” w Sosnowcu. - To powodowało by, że te osoby wspólnie mogłyby prowadzić gospodarstwo domowe, a opieka nad nimi nie musiała być pełna, całodobowa - dodaje prezes

Dodatkowo Jadwiga Kamińska-Reyman podkreśla, że stworzenie stałego domu chronionego jest niezbędne, gdyż ludzie upośledzeni, który od dziecka odbywają terapię to przeniesienie ich do Domu Pomocy Społecznej niweluje efekty ich pracy. W własnym domu natomiast korzystaliby z wszystkiego, czego nauczyli się przez całe życie.

Jednak w ocenie Wydziału Zdrowia nie jest to takie proste, gdyż obecnie nie ma przepisów umożliwiających powstanie takiego miejsca.

- Temat jest nam znany, popieramy i postaramy się by został zrealizowany, szczególnie, że stworzenie stałych mieszkań chronionych było by pierwszym projektem tego typu w naszym kraju. Ale na chwilę obecną niewiele możemy zrobić bo nie istnieją przepisu to umożliwiające - mówi MM Silesii Jan Andrzej Wieja, naczelnik Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej. - Postanowiliśmy zorganizować szereg spotkań, podczas których będziemy starali rozwiązać się ten problem – dodaje naczelnik.

Wieja podkreśla również, że wydział będzie łącznikiem i koordynatorem działań ale najwięcej działań jest po stronie stowarzyszenia oraz sosnowieckiego MOPSu, który zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia po interpretację przepisów dotyczących pomocy społecznej by moc zacząć działać.

- Beata Wałęsiak, kierowniczka Działu Osób Starszych i Niepełnosprawnych MOPSu w Sosnowcu wysłała pismo do Ministerstwa Zdrowia, w którym przestawia projekt stowarzyszanie i prosi o doradzenie, jak przy obecnych przepisach można stworzyć stały dom chroniony, jednak na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi, więc nie możemy podjąć żadnych działań - mówi MM Silesii pracownik MOPSu.

Stworzenie podstaw prawnych to tylko jeden z problemów z jakimi musi borykać się „Wspólny Dom” by pomóc osobom niepełnosprawnym intelektualnie. Kolejne to przełamanie oporu społeczeństwa.

Stowarzyszenie odbyło już rozmowy w urzędzie z prezydentem, któremu przedstawialiśmy pomysł. Odbyła się również rada społeczna, na której z przedstawicielami MOPS i wydziału zdrowia pomysł był omawiany. Przygotowali też materiał na kolegium rady miasta. - Obecnie można stworzyć mieszkanie chronione tymczasowe, na okres nie więcej niż trzech lat - mówi Jadwiga Kamińska-Reyman.

Aby w ogóle zacząć pracownicy szukają lokum, w którym można by utworzyć pierwsze w mieście chronione mieszkanie tymczasowe. W nim można by, na grupie 5 osób sprawdzić założenia projektu, oraz udowodnić, że osoby upośledzone również mogą funkcjonować normalnie w społeczeństwie i same zadbać o siebie. Jednak i tu pojawia się problem. Miasto nie dysponuje wolnymi lokalami, które można by zaadaptować na takie potrzeby.

- Ogólnie rzecz ujmując mamy w mieście, jak zresztą w całym kraju, deficyt mieszkań komunalnych. Lista wolnych lokali jest zawsze krótsza niż potrzebujących. Jest to dla nas główny problem i choć chcielibyśmy to rozwiązać obecnie nie jest to możliwe – mówi MM Silesii Wojciech Wilczyński z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta w Sosnowcu. – Gmina stara się pozyskiwać lokale budując nowe, wynajmując od spółdzielni, eksmitując nie płacących jednak to kropla w morzu potrzeb – dodaje Wilczyński.

Naczelnik wydziału, Romuald Śmigielski, podkreśla, że już niedługo miasto uruchomi nowy program i wtedy uda się coś zrobić z problemem wolnych mieszkań, jednak na razie trzeba jeszcze poczekać.

Okazuje się, że choć pomysł stworzenia mieszkań chronionych dla osób niepełnosprawnych intelektualnie jest nowatorski, pierwszy w kraju i nawet urzędnicy miejscy podchodzą do niego entuzjastycznie, na drodze „Wspólnego Domu” ciągle pojawiają się przeszkody. Osoby zaangażowane w pomysł podkreślają, że zrobią wszystko by takie rozwiązanie wprowadzić w życie, obecnie o sprawie informują posłów i senatorów, którzy mogli by stworzyć odpowiednie prawo i pomóc w realizacji celu. Jednak nie tylko politycy mogą coś zrobić, również ludzie muszą chcieć pomóc i zaakceptować niepełnosprawnych w społeczeństwie.

MM wspiera i relacjonuje: