MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacyjny remont rynku w Gliwicach oburza restauratorów

Łukasz Malina
Łukasz Malina
- Podczas wakacji zarabiamy na przeżycie zimy - argumentują właściciele pubów przy rynku. Miasto odpowiada, że remont to utrudnienia.

Kto ma rację w sporze pomiędzy właścicielami pubów i restauracji na gliwickim rynku a władzami miasta. Te ostatnie już kilka miesięcy temu wyznaczyły wakacyjne miesiące na przeprowadzenie remontu rynku. Decyzji tej nie popierają jednak nawet dawni koledzy Zygmunta Frankiewicza, prezydenta Gliwic.

Wakacyjny utarg = przeżycie

- My naprawdę w tych miesiącach zarabiamy na przetrwanie słabych miesięcy zimowych. Bez tych pieniędzy równie dobrze możemy znaleźć sobie inne zajęcie - argumentują przedsiębiorcy skupieni wokół gliwickiego rynku.

Decyzja o rozpoczęciu remontu rynku akurat w czasie, gdy wyrastają na nim ogródki piwne to woda na młyn przeciwników urzędującego w Gliwicach prezydenta.

- To pomysł wzięty z kabaretu, kompletna paranoja. W okresie letnim pozbawia się mieszkańców możliwości korzystania z ogródków piwnych, a ich właścicieli do zarobienia pieniędzy - komentuje sprawę Zbigniew Wygoda z gliwickiej Platformy Obywatelskiej na łamach jednego z gliwickich portali. - To co w tej chwili dzieje się na rynku ma znamiona kampanii wyborczej - zarzuca Wygoda.

Właściciele punktów gastronomicznych postanowili połączyć siły i domagają się od Urzędu Miasta zadośćuczynienia za poniesione w trakcie remontu straty finansowe.

Miasto niewzruszone

- Władze Gliwic nie mogą rezygnować z prowadzenia remontów tylko dlatego, że oznacza to okresowe – czasem dotkliwe – utrudnienia dla pewnej grupy gliwiczan - czytamy w oficjalnym stanowisku gliwickiego magistratu.

Przedstawiciele gliwickich władz nie widzą także możliwości wypłacenia pieniędzy w ramach odszkodowania za straty finansowe spowodowane remontem rynku.

- Samorząd nie ma możliwości prawnych, żeby wypłacać w takich sytuacjach pieniądze – wyjaśnia na łamach Miejskiego Serwisu Informacyjnego Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic.

Rzecznik przywołuje analogiczną sytuację, gdy w Gliwicach zamknięto ulicę Pszczyńską.

- Wtedy rzedsiębiorcy także żądali rekompensat finansowych. Teraz wartość działek, które posiadają przy największym skrzyżowaniu autostradowym w Polsce, jest zdecydowanie wyższa niż wcześniej. Interesy też z pewnością kwitną. I jakoś nikt nie proponuje podzielenia się zyskami zwiększonymi z powodu inwestycji publicznej - argumentuje Jarzębowski.

Restauratorzy zapowiadają, że broni nie złożą, zwłaszcza, że remont ma potrwać co najmniej do października, gdy ogródki piwne przestają być popularne.

Więcej zdjęć z przebudowy gliwickiego rynku na forum Skyscrapercity
od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto