Wkrótce szybciej zarejestrujemy samochód

- Projekt zakłada, że obywatel w jednym miejscu załatwi wszystkie niezbędne formalności związane z rejestracją pojazdu. Wszystkie złożone dokumenty - nawet te, które są wymagane np. przez urząd skarbowy - zostaną sprawdzone i przesłane do właściwych urzędów - wyjaśnia Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Projekt zakłada także stały numer rejestracyjny przez cały okres użytkowania pojazdu. Ma to przede wszystkim zaoszczędzić czas nowego właściciela. Każdy, kto kupi używany samochód nie będzie musiał już występować o nowe numery rejestracyjne. Właściciel indywidualnych numerów będzie mógł je zachować. Według obowiązujących dotychczas przepisów musi je zwrócić do urzędu. To jednak nie koniec zmian.

- Dane o stanie licznika samochodu oraz liczbie zmian właścicieli będą umieszczane w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). Informacje te, uzyskane podczas badania technicznego, przekażą stacje kontroli pojazdów. Ma to przede wszystkim ochronić kupujących auta, unikną przy tym zakupu pojazdu, który ma „cofnięty licznik" - dodaje Woźniak.

Rejestracji samochodu będzie można dokonać u dowolnie wybranego przez siebie starosty na terenie całego kraju. Tym samym zostanie zniesiony wymóg rejestracji pojazdu u starosty właściwego ze względu na miejsce zamieszkania lub siedzibę firmy. Na podobnych zasadach możliwe będzie także uzyskanie prawa jazdy.

Proponowana nowelizacja zakłada umożliwienie korzystania z uprawnień do kierowania pojazdami niezwłocznie po zdaniu egzaminu państwowego. Będzie to możliwe dzięki przyznaniu wojewódzkim ośrodkom ruchu drogowego kompetencji do ich wydawania. Szykuje się też rewolucja przy kontrolach pojazdów przez policję.

- Zaproponowano, aby podczas kontroli drogowej nie było obowiązku legitymowania się dowodem rejestracyjnym, o ile jest się właścicielem kierowanego pojazdu - podsumowuje rzecznik.