Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2011: Po przegranych wyborach trzeba zacząć nowe życie

Marcin Zasada
Byli parlamentarzyści z naszego regionu. Cóż, w tej kadencji trochę na bocznicy: Tadeusz Motowidło (SLD), Grzegorz Janik (PiS), Andrzej Sośnierz (PJN), Jan Rzymełka (PO), Zbigniew Szaleniec (PO)
Byli parlamentarzyści z naszego regionu. Cóż, w tej kadencji trochę na bocznicy: Tadeusz Motowidło (SLD), Grzegorz Janik (PiS), Andrzej Sośnierz (PJN), Jan Rzymełka (PO), Zbigniew Szaleniec (PO) J. Masica
Wśród gwiazd show-biznesu działa to tak: są przyzwyczajeni do sławy i silnego pobudzania receptorów odpowiedzialnych za dobry nastrój. Gdy gasną reflektory, szukają innych źródeł szczęściodajnych hormonów, zaś lęki tamują narkotykami, alkoholem i przypadkowymi kontaktami seksualnymi.

A jak to jest z parlamentarzystami, którym wyborcy nie przedłużyli mandatu? Paradoksalnie, trochę podobnie. Wielu zdaje się powtarzać słowa piosenki Pawła Kukiza: "Dajcie mi robotę". My nie damy, ale potrzebującym pomagamy w poszukiwaniach.

A telefon milczy

Aż 16 posłów i 5 senatorów kończy po wyborach karierę parlamentarną. Kilku w zupełnie nieoczekiwanych okolicznościach. Trudno więc dziwić się, że niektórzy nie odbierają telefonów albo nie chcą rozmawiać o swojej przyszłości.

- Nie wiem, niczego jeszcze nie planowałem, poza tym, że chyba definitywnie ewakuuję się z polityki - mówi Tadeusz Motowidło (SLD). W Sejmie przesiedział 10 lat. - Działam w związkach zawodowych. A koledzy namawiają mnie do biznesu. Branża transportowa - wyjaśnia Motowidło.

Mało kto przypuszczał, że w tym samym Rybniku jednego z trzech mandatów PiS nie zdobędzie ulokowany na trzeciej pozycji Grzegorz Janik. Janik zaręcza, że porażkę zaakceptował i nie zamierza jej rozpamiętywać.

- Wracam na stanowisko dyrektora szkoły w Rybniku. Będę miał też więcej czasu na kierowanie klubem Energetyk ROW - wylicza i deklaruje, że raczej nie wycofa się z polityki.

Niezależnie jak dobra będzie mina polityka, pogodzenie się z wyborczą porażką i postawienie kolejnego kroku w karierze dla wielu będzie trudnym zadaniem. Polityk pozbywający się mandatu, traci nie tylko prestiż i przywileje, ale i zainteresowanie mediów. No i parlamentarny zgiełk, od którego ponoć ciężko się odzwyczaić.

Przeczytaj cały artykuł na stronie dziennikzachodni.pl

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory 2011: Po przegranych wyborach trzeba zacząć nowe życie - śląskie Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto