Wyleją rzeki w Sosnowcu? Strażacy monitorują sytuację

- W ostatnich dniach w wyniku prognozowanych opadów deszczu, miejscami o charakterze burzowym, w zlewni Małej Wisły, Przemszy, Pszczynki, Brynicy oraz Soły spodziewany jest spory wzrost poziomu wody. Lokalnie mogą zostać przekroczone stany ostrzegawcze - poinformowała MM Anna Śmiech z Biura Prognoz Hydrologicznych w Krakowie

Sytuację komplikuje fakt, że w ciągu weekendu może spaść nawet 100 litrów deszczu na metr kwadratowy. O ile w przypadku Przemszy nie jest tak tragicznie, to Brynica w miejscowości o tej samej nazwie przekroczyła stan alarmowy. Nadmiar wody wkrótce dotrze do Zagłębia Dąbrowskiego. Strażacy jednak uspokajają.

- Obecnie nie mamy informacji o poważnym zagrożeniu. Okresowo monitorujemy stan wód w regionie. Jednak może już dziś zaczniemy stale analizować sytuację, by uniknąć sytuacji kryzysowych - wyjaśnia MM Silesii mł. kpt. Dariusz Kluszczyk, rzecznik Straży Pożarnej w Sosnowcu.

Dodaje również, że gdy dochodzi do miejscowych podtopień - straż pożarna sukcesywnie usuwa skutki takich zdarzeń. - Dysponujemy odpowiednim sprzętem i wyposażeniem. A gdy dojdzie do zalania większego obszaru - nasze działania będziemy koordynować z innymi jednostkami - komentuje Kluszczyk.

Synoptycy zakładają, że intensywne opady deszczu będą trwały na pewno przez weekend i początek przyszłego tygodnia. Spodziewać się zatem można, że zagrożenie od strony rzek wystąpi. Warto się do niego przygotować.

- Od dziecka mieszkamy w pobliżu rzeki. Przy każdych opadach deszczu zalewa nam podwórko i piwnice. Przyzwyczailiśmy się do tej sytuacji i po prostu nie trzymamy nic, co mogło by ulec zniszczeniu poniżej linii gruntu. Na naturę nie ma rady - przyznaje MM Silesii Halina, mieszkanka ulicy Plażowej w Sosnwocu.

Lokalne podtopienia to dla wielu codzienność, jednak, jak ostrzega Centrum Zarządzania Kryzysowego - w najbliższych dniach warto unikać przebywania nad brzegami rzek i prowadzenia prac ziemnych. Zaleca się również uważne śledzenie stanu wód w okolicy.