Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabrze: Jan Peszek w kopalni "Guido" [Zapowiedź]

Łukasz Malina
Łukasz Malina
W kopalni "Guido" widzieliśmy już wiele, ale jej gospodarze bardzo skutecznie udowadniają nam, że możemy zobaczyć znacznie więcej. Przyszła więc pora na niezwykły kunszt aktorski w kopalnianej scenerii. W zabrzańskim podziemiu pojawi się sam Jan Peszek.
Teatr na Poziomie

przygotował prezent dla swoich widzów z okazji Mikołajek. Do

kopalni "Guido"

w Zabrzu zaproszony został Jan Peszek z monodramem „Scenariusz dla nieistniejącego ale możliwego aktora instrumentalnego”.

Z tekstu Bogusława Schaefera, napisanego językiem filozoficznego eseju i naukowego traktatu aktor "wyciska" multirolę, z siebie zaś wyrzuca kaskadę postaci, od błazna po cyrkowca. Robi to już 25 lat.

Kiedy Peszek po raz pierwszy otrzymał scenariusz, wydał mu się "nadętym, pysznym wykładem pozbawionym cech dramatu jako takiego". Przekonanie się do sensu dzieła Schaeffera zajęło mu trochę czasu. Prapremiera odbyła się w 1976 roku w Łodzi i od tego czasu aktor z powodzeniem jeździ ze spektaklem po kraju i świecie. Jak twierdzą ci, którzy widzieli monodram kilkakrotnie - za każdym razem wyszukuje u Schaeffera nowe nastroje i znaczenia.

Peszek nakłada maskę komedianta. Z tekstu napisanego językiem filozoficznego eseju i naukowego traktatu aktor tworzy cyrkowe widowisko i błazeńską maskaradę. Gra gestem, mimiką, barwą głosu, całą cielesnością, nie obawiając się przerysowania przekraczającego nieraz granice kabotyństwa, eksponowania własnych fizycznych niedoskonałości. Gdy wykonuje na drabinie karkołomne ewolucje lub zeskakuje ze sceny do widzów, nie pozostawia wątpliwości co do tego, że podstawowym dla aktora, tytułowym "instrumentem" jest jego własne, Peszkowe ciało, które należy utrzymywać w dobrej formie.

Peszek przypomina, że aktorstwo jest formą magii, czarodziejstwa, szczególnie wtedy, kiedy artysty nie wspomaga moc scenografii oraz ilustracja muzyki. To nieustanne oranie własnej osobowości, wyszukiwanie w niej nowych, użytecznych w danym momencie warstw. Peszkowe kaskady ról (w jednej chwili jest tym, za chwilę tamtym, nieoczekiwanie przeobrażając się w zupełnie kogoś innego) sprawiają, że oglądając "Scenariusz..." dostajemy oczopląsu. Publiczność wierzy aktorowi, daje mu się uwodzić, wreszcie wpada w zastawione przez niego sidła, śmiejąc się z najbardziej prostackich skeczy czy gagów na poziomie filmów w stylu "Szklanką po łapkach" Leslie Nielsena.

Spektakl rozpocznie się o godzinie 18:00 w niedzielę, 6 grudnia. Ostatni zjazd do położonej 320 metrów pod ziemią sali zaplanowano na godzinę 17:45. Bilety na przedstawienie dostępne są w cenie 30 złotych, w kasie zabytkowej kopalni.


MMSilesia: Imprezowy rozkład jazdy



Repertuary filmowe

Spektakle teatralne

Festiwale, festiwale

Imprezy
do rana

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto