Wyprawę zaczynamy od dojechania do Byczyny - bo to właśnie w tamtych okolicach wjedziemy na szlak rowerowy, który pozwoli nam dojechać do zamku w Babicach. Przy głównym skrzyżowaniu w tej dzielnicy kierujemy się na ulicę Korczyńskiego. Przejeżdżamy nad autostradą A4 i w okolicach stawów Groble wjeżdżamy wprost na zielony szlak. Trzymamy się go całą drogę!
Szczegółowy opis szlaku, gdzie i jak jechać, mapkę itp itd znajdziecie na stronie www.chrzanow.pl/rowery . Trasa jest znakomicie oznakowana, więc zgubić się na niej jest pewnego rodzaju sztuką. Aczkolwiek możliwą do zrealizowania.
Czytaj także: Rowerem na Rabsztyn |
Radzimy wyjechać rano. I proszę się nie zrażać napisami w okolicach Kopalni Dolomitu "Żelazowa": "W czasie strzelania wstęp wzbroniony!". Po ochłonięciu i dokładnej lekturze można się dowiedzieć, że strzelają w godzinach 13:30-14:40 i o tej porze przez teren kamieniołomu (a tym samym przez szlak) przejeżdżać nie wolno.
Po drodze czekają nas kapitalne widoki, sporo zieleni, kilka ciekawych wzniesień i obiektów.
Gdy dotrzemy do Babic, warto wstąpić na zamek. Jest co pooglądać, ba, można zakuć się w dyby, a wstęp kosztuje zaledwie kilka złotych. Z wieży zamkowej roztacza się wspaniały widok na okoliczne wioski.
Co najlepsze po zwiedzeniu zamku wcale nie wracamy tą samą drogą, ale laskiem podjeżdżamy pod Płazę i wracamy od drugiej strony Chrzanowa.
Źródło: Jaworznianin.pl
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?