14 osób zostało oskarżonych za nielegalną produkcję alkoholu

Śledztwo trwało dwa lata. Na podstawie prokuratorskich postanowień funkcjonariusze śląskiego oddziału straży granicznej i pracownicy katowickiego urzędu kontroli skarbowej wkroczyli równocześnie do kilkudziesięciu obiektów: mieszkań, posesji, magazynów i siedzib firm w województwie śląskim. Akcja toczyła się również w województwach opolskim i kujawsko-pomorskim, gdzie szajka zaopatrywała się w rozcieńczalnik.

Zlikwidowano również  trzy kompletne linie produkcyjne służące do odkażania zanieczyszczonego spirytusu z rozcieńczalnika oraz zatrzymano ponad 40 tysięcy litrów nielegalnych wyrobów spirytusowych. W trakcie całego śledztwa zabezpieczono mienie o wartości prawie miliona złotych.

Dowody zebrane przez straż graniczną pozwoliły katowickiemu oddziałowi urzędu kontroli skarbowej na ujawnienie wielomilionowych zaległości podatkowych jednego z oskarżonych o udział w grupie przestępczej. 31-letni mężczyzna kupował legalnie na swoją firmę spirytusowy rozcieńczalnik do farb, z którego produkowano spirytus do celów spożywczych. W związku z tą działalnością mężczyzna powinien zapłacić podatek akcyzowy w wysokości ponad 6 milionów złotych.