Ceny paliw wciąż rosną - internauci namawiają do bojkotu

Dni bez tankowania to akcja, która już ruszyła na Facebooku. Projekt rozpocznie się dzisiaj i będzie trwał przez cały weekend. Celem akcji jest przekonanie kierowców, aby w tym czasie odstawili swoje samochody.

Podobne działania miały już miejsce w naszym kraju, kiedy to zaczęły krążyć maile nawołujące do oprotestowania Ministerstwa Finansów, blokowania samochodami stacji benzynowych, czy zasypywanie skrzynki pocztowej ministra listami

z żądaniem obniżenia akcyzy na paliwa.

Wszyscy, którzy popierają akcję, mogą się do niej włączyć, składając podpis pod petycją umieszczoną w internecie. Twórcy petycji chcą wymusić niższe ceny paliwa, oleju napędowego i LPG. Działanie ma zarówno zwolenników jak i przeciwników, których opinie znajdziemy na Facebooku. Przeciwnicy uważają, że z całą sytuacją należy się pogodzić albo przesiąść na rower. Natomiast zwolennicy, sądzą, że należy w końcu zacząć działać, by ceny się zmniejszyły. Kierowcy również komentują inicjatywę.

- Uważam to za bardzo dobry pomysł. Taka akcja może spowodować ruch tam na „górze”, jeśli faktycznie ludzie nie będą w ten weekend tankować. Ceny są zatrważające i niedostosowane do naszych faktycznych zarobków. Oby więcej takich akcji! - mówi kierowca Angelika Foik.

– Nie słyszałem o akcji, ale myślę, że to dobry pomysł. Jednak nie jestem w stanie zrezygnować z tankowania samochodu, z racji wykonywanej pracy - odpowiada inny kierowca Patryk Gorczyński.

W sprawie cen paliw wypowiedziała się również śląska-dąbrowska Solidarność. Związkowcy nawołują do rządu aby ten obniżył akcyzę.

- Skoro do rządzących nie trafiają argumenty związane z pogarszającą się sytuacją finansową polskich rodzin, to mam nadzieję, że trafi argument związany z przykładem z niedalekiej przeszłości. Gdy jakiś czas temu obniżono akcyzę na alkohol, dochody budżetu państwa z tego tytułu znacząco wzrosły, a nie spadły. Spadła też ilość oszustw i przestępstw związanych z przemytem i nielegalną produkcją alkoholu – mówi Dominik Kolorz, szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności - Jeśli nie zostaną podjęte szybkie i zdecydowane kroki w celu obniżenia cen paliw, nie uda się powstrzymać niekontrolowanych protestów społecznych - dodaje.

Na tańsze paliwo w najbliższym czasie nie mamy jednak co liczyć, a kierowcy z coraz większym niepokojem spoglądają na dystrybutory paliw.