Dziś w Czeladzi święto latawców. Warto tam być!

Jesień to nie tylko koniec wakacji, nowy rok szkolny i czas ponurej pogody. To także czas puszczania latawców – konstrukcji, których budowa nie obciąży budżetu, a które mogą być źródłem wspaniałej zabawy dla całej rodziny.

- Chcieliśmy zachęcić mieszkańców naszego miasta do aktywnego korzystania z uroków jesiennej aury - mówi Wojciech Maćkowski, kierownik Wydziału Promocji Urzędu Miejskiego w Czeladzi. - Wspólne przygotowania do zawodów nie tylko rozwijają kreatywność najmłodszych, ale także pozwalają zacieśniać rodzinne więzy - dodaje.

Święto latawców to także wystawy organizowane w najwyższym budynku Katowic, Altusie. Od początku września w jego wnętrzach podziwiać można egzotyczne i niecodziennie wyglądające latawce pochodzące z Bali - Dlaczego Bali? Ponieważ jest to miejsce niezwykłe, w którym latawce mają ogromne znaczenie, tysiące z nich unoszą się nad polami ryżowymi i plantacjami herbaty, będąc wyrazem czci dla bogów mieszkających w przestworzach. Ich fantazyjne kształty i barwy robią niesamowite wrażenie - wyjaśnia Beata Górak, przedstawicielka firmy Lindeco Składy Kolonialne, która ufundowała nagrody dla zwycięzców zawodów.

Na kształt i rozwiązania konstrukcyjne powinni także zwrócić uwagę uczestnicy, którzy staną do rywalizacji o Puchar Burmistrza 0 główną nagrodę czeladzkiego Święta. Specjalne jury oceni bowiem nie tylko wygląd latawców, ale także ich lot, w dwóch kategoriach – dla uczniów miejscowych szkół oraz dla zawodników w kategorii OPEN.

Najmłodsi będą mogli także wziąć udział w licznych konkursach i zabawach z nagrodami, a starsi z przyjemnością skosztują przygotowanego specjalnie na tę okazję poczęstunku. Przedsięwzięcie zakończy wyeksponowanie w atrium Altusa fotorelacji z zawodów.