MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Festiwal Ryśka Riedla w Chorzowie - dzień pierwszy [Zdjęcia + Wideo]

Aleksandra Jarosz
Aleksandra Jarosz
Do Chorzowa zjechało kilka tysięcy osób z całej Polski, by wspólnie bawić się na XI festiwalu im. Ryśka Riedla. Jak minął pierwszy festiwalowy dzień, kto zagrał i jak uczestnicy oceniają klimat festiwalu?

Nasi reporterzy są na miejscu | Tekst: Krzysztof Gierak, zdjęcia: Aleksandra Jarosz


W tym roku festiwal po raz pierwszy odbywa się w Chorzowie na Polach Marsowych Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. Przed festiwalem wiele osób nie było pewnych, czy nowe miejsce się sprawdzi, czy festiwal dalej będzie posiadał swój niepowtarzalny klimat, który co roku przyciągał do Tychów nad Paprocany tysiące osób.

Polecamy również: Informator XI Festiwalu Muzycznego im. Ryśka Riedla

Jak się jednak okazało fani festiwalu nie zawiedli również w tym roku i wszyscy jednogłośnie podkreślają, że klimat dalej pozostał ten sam, mimo zmiany miejsca.- Festiwal odbywa się pierwszy raz w Chorzowie i szczerze powiedziawszy sądzę, że jest tak samo dobrze, jak w Tychach - mówi w rozmowie z MM Silesia Monika z Imielina, która na festiwal przyjechała już siódmy raz - Są ci ludzie, którzy są pozytywnie zakręcenie i to właśnie oni tworzą ten klimat. Każdy tutaj jest bardzo pozytywnie do siebie nastawiony - dodaje.

Samo miejsce XI edycji festiwalu jest różnie oceniane przez festiwalowiczów. Wiele osób z sentymentem wspomina tyskie Paprocany, a w szczególności jezioro nad którym można było usiąść w upały i się ochłodzić. WPKiW jest chwalone za świetną organizację i dogodny dojazd. Co roku wiele osób odwiedzało grób wokalisty Dżemu w dzielnicy Tychów - Wartogłowiec. Organizatorzy festiwalu w tym roku nie zapomnieli również o tych osobach i zorganizowali specjalne, darmowe autobusy, którymi można dojechać z Pól Marsowych na Wartogłowiec.

Od samego początku festiwalu organizatorzy podkreślali, że klimat tworzą ludzie. Od  rana na terenie festiwalu zaczęło wyrastać kolorowe miasteczko namiotowe, a z różnych miejsc Pól Marsowych można było usłyszeć dźwięki gitary przeplatane wyśpiewywanymi tekstami Dżemu. Do Chorzowa zjechało kilka tysięcy osób z całej Polski, a jak pokazywały poprzednie edycje festiwalu ludzi będzie jeszcze więcej, gdyż każdego roku festiwal kończy specjalny koncert Dżemu, który przyciąga rzesze fanów.

Tradycyjnie podczas pierwszego dnia festiwalu odbył się konkurs dla zespołów, które zostały wybrane wśród nadesłanych zgłoszeń. Jury w składzie Jan Chojnacki, Andrzej Jerzyk, Mieczysław Jurecki, Andrzej „e-moll” Kowalczyk, Jacek Kseń, Sebastian Riedel, Janusz Rosikowski, Marek Wiernik i Tomasz Zeliszewski oceniało osiem zespołów z różnych części Polski, które zostały wybrane pośród nadesłanych zgłoszeń

- Wspólnie z Sebastianem Riedlem przesłuchaliśmy ponad 60 zespołów, z których wybraliśmy 8 - mówi w rozmowie z MM Silesia Andrzej "e-moll" Kowalczyk, dyrektor artystyczny konkursu - Poziom tegorocznego konkursu był wiele wyższy niż w latach poprzednich - dodał.

W konkurs wzięły udział m.in. Juice z Warszawy, które zaprezentowało się jako pierwsze, Ptaszyska z Częstochowy, The Marians z Mysłowic lub KFM z Kobióra, które decyzją jury wygrało konkurs festiwalowy w tym roku.

- Grało się bardzo przyjemnie, fajna atmosfera - mówi w rozmowie z MM Silesia Emil z mysłowickiego zespołu The Marians - Ostatnio graliśmy na festiwalu w Węgorzowie i tamten festiwal w porównaniu do tego, to duża lipa - dodaje.

Po przeglądzie konkursowym pierwszą atrakcją miał być występ niespodzianki - organizatorzy do samego końca nie zdradzali swojego pomysłu. Jak się okazało niespodzianką było wspólne jammowanie jurorów oceniających konkursowe zespoły. -  Ten pomysł wyszedł całkowicie spontanicznie, ale było bardzo fajnie - wyjaśnia Andrzej "e-moll" Kowalczyk, który brał udział w popisie umiejętności artystów.

Po jedynym w swoim rodzaju jammowaniu na scenie zaczęło się montować Voo Voo, którego koncert, mimo żaru lejącego się z nieba, przyciągnął pod scenę setki fanów, a końcówka rozgrzała uczestników festiwalu przed kolejną gwiazdą - Rayem Wilsonem i zespołem Stiltskin. Ray Wilson mimo, że nie  poznał jeszcze twórczości Dżemu świetnie się odnalazł w rzeczywistości festiwalu - jego koncert został nagrodzony długimi brawami.

Kilka minut po godzinie 20.30 na scenę wyszedł Grzegorz Markowski wraz z zespołem, czyli nieśmiertelnym Perfectem, który po raz kolejny pokazał, że wie jak zaczarować publiczność na festiwalach. Starsze utwory były przeplatane z nowszymi, a fani po koncercie jeszcze długo nie pozwalali zejść zespołem ze sceny. Pierwszy dzień XI Festiwalu Muzycznego im. Ryśka Riedla zakończył koncert grupy Cree - gospodarza pierwszego dnia. Uczestnicy festiwalu mają możliwość, jako pierwsi, poznać i kupić płytę Cree z Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy "Aukso" pod dyrekcją Marka Mosia.

Czytaj również: [Patronat MM] Rawa Blues Festival 2009 - program, artyści i bilety

Zapraszamy do zobaczenia obszernej galerii zdjęć z pierwszego dnia XI Festiwalu Muzycznego im. Ryśka Riedla w Chorzowie.


MM Silesia poleca:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

25 lat na scenie Golec uOrkiestra. Polsat Hit Festiwal w Sopocie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto