Odpowiedzi były różne, najczęściej można było usłyszeć, że za imprezy i zabytki. Niektórzy dość żartobliwie odpowiadali, że za parkingi albo za czystość, nie mniej jedno jest pewne - kochamy swoje miasto.
- Przede wszystkim kocham Katowice za ludzi, którzy tutaj mieszkają. Wystarczy wyjść wieczorem i zawsze się spotka kogoś z kim można świetnie spędzić czas. W mieszkańcach miasta drzemie niesamowita energia - mówi Łukasz Borkowski, jeden z organizatorów walentynkowego happeningu. - Może nie jest to miasto klasycznie ładne, a miłość jest trudna, ale przez to mobilizuje mieszkańców do działania, chcemy zmieniać Katowice na lepsze, bo je kochamy - dodaje.
Łukasz i jego koledzy z katowickiego stowarzyszenia Młodych Demokratów pytali o powody swojej miłości do miasta osoby, które przechodziły dzisiaj przez katowicki rynek. Swoje odpowiedzi zapisywali na wielkim sercu, a wabikiem były balony w kształcie serca i naklejki z napisem I Love Katowice. Nic dziwnego, że chętnych do wpisywania powodów na wielkie serce nie brakowało, bo w końcu kto nie chciałby się w Walentynki afiszować swoją miłością do miasta. A Wy za co kochacie Katowice?
POLECAMY! | ||
Walentynkowy szał zakupów | Po co nam Walentynki skoro jest Tłusty Czwartek |
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?