Drastyczny spadek liczby połączeń i podwyżka cen biletów do nawet 20 proc. to pomysły firmy na poprawę jej sytuacji finansowej. Symboliczne ma być za to obniżenie wynagrodzenia zarządu o 25 proc.
Mniej połączeń
- Niestety, wprowadzane zmiany są niezbędne. Bez nich naszą spółkę trzeba byłoby postawić w stan upadłości i w okolicach września na tory nie wyjechałby ani jeden pociąg - informuje Maciej Zaremba, rzecznik Kolei Śląskich.
Od 1 czerwca na trasy nie wyjedzie 39 proc. składów. Odchudzając rozkład spółka brała pod uwagę dostępność alternatywnych środków transportu, koszt obsługi czy planowane remonty. Znikną m.in trzy relacje Bytom-Gliwice, a w relacji Gliwice-Katowice-Częstochowa będzie o 45 proc. połączeń mniej.
Podwyżka cen biletów
Ceny biletów wzrosną średnio o 10 proc., a na najpopularniejszych odległościach (do 55 km) o 20 proc. Nie będzie już biletów strefowych.
- Dotychczas nasze bilety były tańsze od stawek rynkowych przeciętnie od 15 proc. do 25 proc. - zaznacza Michał Borowski, prezes Kolei Śląskich. - Teraz nasze ceny będą porównywalne do kwot, które płacą pasażerowie w innych województwach.
Wkrótce spółka ma zmienić strukturę firmy, co pozwoli zaoszczędzić dalsze pieniądze. Zarząd założył, że firma musi zmniejszyć koszty swojego utrzymania o 25 proc.
Zobacz inne ciekawe materiały | |||
HORKA DOLLS | FANTOMAS I MARIACKA | "PIEPRZ RADARY" | SZWEDZKI I GRAFFITI |
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?