MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Korona Kielce - Polonia Bytom 1:0 [Zdjęcia + Wideo]

Przemysław
Przemysław
To był drugi mecz Polonii w rundzie wiosennej bez strzelonej bramki. Tym razem podopieczni Jurija Szatałowa nie zdobyli punktów i ulegli w Kielcach, miejscowej Koronie 0:1.

Przed sezonem sprowadzono do Bytomia trzech napastników, ale skuteczność Polonii nadal pozostawia wiele do życzenia. Remis na własnym obiekcie ze Śląskiem Wrocław i porażka z Koroną Kielce spowodowały, że ekipy z dołu tabeli zbliżają się do bytomskiej Polonii coraz szybciej.

POWINIEN BYĆ GOL

Spotkanie, szczególnie w pierwszej połowie, toczyło się w trudnych warunkach, przy minusowej temperaturze i ciągle padającym śniegu. I w tej pierwszej połowie sporo było chaosu i przypadkowości. Ale już na początku meczu mogły być dwa gole. Jeden nawet padł, ale sędzia go nie uznał, choć powinien.

W 6. minucie Wojciech Skaba wypuścił piłkę z rąk, Maciej Tataj posłał ją do pustej bramki, ale sędzia orzekł o dziwo, że bramkarz Polonii był faulowany. Niedługo potem Grzegorz Podstawek powinien zdobyć gola dla Polonii, ale w idealnej sytuacji posłał piłkę obok słupka.

CO WIDZIAŁ SĘDZIA

W drugiej połowie mecz był ciekawszy, bo oba zespoły zaczęły grać składniej i wypracowały sobie sytuacje. Korona, która na treningach dużą wagę przykłada do ćwiczenia stałych fragmentów gry, potrafiła wykorzystać jedną z okazji, właśnie po rzucie wolnym.

Rzut wolny z około 30 metrów wykonywał Edi Andradina, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Pavol Staňo. Zawodnik Korony zmienił tor lotu futbolówki w taki sposób, że Wojciech Skaba był w tej sytuacji bez szans. Bramka byłego zawodnika bytomskiej Polonii dała ostatecznie zwycięstwo kielczanom.

Zobacz również: Polonia Bytom - Śląsk Wrocław 0:0 [Zdjęcia]

Po meczu swojego niezadowolenia nie krył Jurij Szatałow, szkoleniowiec Polonii: - Po raz kolejny straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Przed nami jeszcze dużo pracy - skomentował.

Polonii najlepszą okazję na strzelenie bramki zabrał sędzia, gdyż powinien odgwizdać rzut karny, za faul Stano na Macieju Bykowskim. Arbiter pomylił się w tym meczu i wzburzył kibiców na trybunach jeszcze raz, gdyż za ostre choć niezłośliwe wejście pokazał czerwoną kartkę byłemu napastnikowi Polonii Michałowi Zielińskiemu, a należała się najwyżej żółta. Wynik nie uległ zmianie i po końcowym gwizdku sędziego, Korona mogła cieszyć się ze zdobycia kompletu punktów.


Korona Kielce - Polonia Bytom 1:0 (0:0)

Bramka: Pavol Staňo (66.)
Żółte kartki: Artur Jędrzejczyk, Zbigniew Małkowski.
Czerwona kartka: Michał Zieliński (85.)

Składy:

Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Artur Jędrzejczyk, Pavol Stano, Hernani, Nikola Mijailovic - Jacek Kiełb (90. Paweł Kaczmarek), Cezary Wilk, Aleksandar Vukovic, Paweł Sobolewski - Maciej Tataj (46. Michał Zieliński), Edi Andradina (76. Krzysztof Gajtkowski).
Polonia Bytom: Wojciech Skaba - Peter Hricko, Adrian Klepczyński, Lukas Killar, David Kotrys - Miroslav Barcik (70. Jacek Trzeciak), Tomasz Nowak, Jacek Kuranty, Marek Bazik, Piotr Tomasik (46. Marcin Radzewicz) - Grzegorz Podstawek (59. Maciej Bykowski).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto