Anny w Warszawie, miejsca silnie związanego z historią Stolicy i Polski. Świątynia ta jest miejscem nieustannej modlitwy za tragicznie zmarłego Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego Małżonkę oraz wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej" - wyjaśniają we wspólnym komunikacie kancelaria prezydenta, duchowieństwo i harcerze.
Ostatnie dni krzyża przed Pałacem Prezydenckim
Podczas wtorkowej narady doszło do porozumienia, pod którym podpisali się przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP, Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, Duszpasterstwa Akademickiego Kościoła św. Anny w Warszawie, Związku Harcerstwa Polskiego i Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Sygnatariusze porozumienia zgodnie stwierdzili, że "krzyż przed Pałacem Prezydenckim, jako tradycyjny chrześcijański symbol upamiętniania zmarłych, został ustawiony przez harcerzy z różnych organizacji jako inicjatywa oddolna, poryw serca, podczas ich solidarnej służby od chwili katastrofy samolotu pod Smoleńskiem i służył wspólnej modlitwie ludzi gromadzących się w tym miejscu w dniach żałoby narodowej. Ustawienie Krzyża miało charakter spontaniczny i było ściśle związane z atmosferą żałoby narodowej".
"Obrońcy krzyża" będą o niego walczyć
**
Porozumienie, mimo że jednogłośne, nie podoba się obrońcom krzyża, którzy od wielu dni pełnią przy nim warty. - Krzyż nie powinien stanąć w kościele św. Anny, ponieważ żadna z ofiar nie była związana z tym kościołem. Ludzie nadal tu przychodzą, ludzie cały czas łkają, trzy miesiące to za mało na przeżycie tak wielkiej tragedii. Nie pozwolimy na przerwanie pamięci o ofiarach - mówi portalowi mmwarszawa.pl Maria Joanna.
Krzyż 5 sierpnia wyruszy z pielgrzymami na Jasną Górę
Krzyż zostanie przeniesiony w sposób podniosły i godny religijnego symbolu. Szczegóły tej ceremonii mają być znane w najbliższym czasie.
Wcześniej jednak poprowadzi XXX-tą Jubileuszową Warszawską Akademicką Pielgrzymkę Metropolitalną na Jasną Górę, której przesłanie brzmi "Przez Krzyż".
- Będzie niesiony na czele pielgrzymki, co oznacza, że przed Pałacem Prezydenckim będzie stał nie dłużej niż do 5 sierpnia - potwierdza MM-ce ksiądz Jacek Siekierski z kościoła św. Anny. - Nie spotkałem się na razie z żadnymi protestami w tej sprawie. Moim zdaniem to najpiękniejsze, co mogło się zdarzyć. To przecież znak, który jednoczy ludzi, nie może nas dzielić, musi łączyć - podkreśla duchowny.
Abp Kazimierz Nycz oraz prezydencki minister Jacek Michałowski zobowiązali się także do jak najszybszego podjęcia działań związanych z upamiętnieniem ofiar katastrofy lotniczej z 10 kwietnia.
[współpraca: Katarzyna Oleksik]
** Zobacz również:Krzyż smoleński dzieli warszawiaków [sonda]Pielgrzymki 2010. Z Warszawy na Jasną Górę**
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?