Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Latająca Świnia wylądowała przy Staromiejskiej

Piotr Kalsztyn
Piotr Kalsztyn
W Katowicach powstaje nowy lokal. Jego specjalność to dania i ...
W Katowicach powstaje nowy lokal. Jego specjalność to dania i ... Piotr Kalsztyn
W Katowicach powstaje nowy lokal. Jego specjalność to dania i przekąski na bazie wieprzowiny.

Miłośnicy spoglądania na Katowice z perspektywy lokali gastronomicznych są ostatnio rozpieszczani. W ostatnich miesiącach otworzyła się Gafa i Biała Małpa, a w tym tygodniu do grona katowickich "miejscówek" dołączy kolejny lokal, przy ulicy Staromiejskiej 3 od czwartku będzie można gościć u "Latającej Świni".

- Nazwa „Latająca Świnia”, bo jednym ze znaków rozpoznawczych ma być menu oparte na mięsie i wędlinach od lokalnych dostawców. Mięso pieczemy w naszej kuchni - mówi Wojtek Urbański z Latającej Świni.

Sam lokal wyglądem przypomina bistro, większą część zajmuje bar, część kolorowych krzeseł znajduje się przy oknach, ale przy Staromiejskiej nie zabrakło też tradycyjnych krzeseł i stolików, na zewnątrz znajduje się ogródek. Wystrój jest stonowany, uwagę od razu przyciągają charakterystyczne drzwi w środku lokalu, wyglądające jakby wyjęte z poprzedniej epoki. - Przy tych drzwiach przyznam, że inspirowałem się moją piwnicą - mówi ze śmiechem Wojtek. - Całość jest w industrialnym stylu, z kilkoma kolorowymi elementami - dodaje.

Koncepcja jest oparta na idei hiszpańskiego tapas baru. Ma to być lokal, do którego przychodzi się napić dobrego piwa, wina albo kawy, a dodatkowo można zjeść przekąski. - Idea jest zaczerpnięta z Hiszpanii, gdzie często odwiedza się tego typu miejsca na tzw. after lub bifor. Latająca Świnia jest jednak przystosowana do naszych realiów, zamiast kuchni z półwyspu Iberyjskiego, znajdą się u nas regionalne specjały - mówi Wojtek.

Jeżeli chodzi o gastronomię to tapas mają być podawane głównie wieczorami, w czasie dnia Latająca Świnia ma przyciągać krótkim menu opartym głównie na wieprzowinie. – Ale bez obaw, dla tych, którzy nie jedzą mięsa również coś się znajdzie – mówi szef lokalu.

Otwarcie Latającej Świni już 10 maja 2012 roku. Ceny mają nie być wygórowane, za zestaw obiadowy zapłacimy około 20-25 złotych. W lokalu będą lane piwa, m.in. Raciborskie Jasne, czeski Bernard oraz Cerna Hora. Wina za barem to butelki z Nowego Świata, czyli z Chile i Argentyny.

Katowice jak Paryż: bistro znajdziesz tu na każdym kroku
od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto