Na Śląsku rośnie bezrobocie, zobacz jakie są zawody przyszłości

Z danych przedstawionych przez Urząd Statystyczny w Katowicach za miesiąc październik wynika, że w województwie śląskim bezrobocie wzrasta. I to zarówno w skali roku (o 10%) jak i w porównaniu z poprzednim miesiącem (o 1,1%). Obecnie w urzędach pracy zarejestrowanych jest 173 i pół tysiąca osób. W porównaniu z październikiem roku ubiegłego pogorszyła się sytuacja zawodowa wszystkich grup społecznych będących w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Najgorzej wygląda kwestia osób, które po odbyciu kary pozbawienia wolności nie podjęły zatrudnienia (wzrost bezrobocia o 32,3% w porównaniu z rokiem ubiegłym).

Największą grupą bezrobotnych w szczególnej sytuacji są osoby bez wykształcenia średniego oraz długotrwale bezrobotni i bez kwalifikacji zawodowych. Bezrobocie w województwie śląskim wynosi 9,6% co i tak jest bardzo dobrym wynikiem na tle całego kraju.

- Największą grupą klientów PUP są osoby legitymujące się niskim poziomem wykształcenia.  Na koniec października 2010 roku w rejestrach było 96 tys. osób bez wykształcenia średniego ( tj. 55 proc. ogółu bezrobotnych).  Niestety, patrząc na statystyki, najczęściej są to osoby bez kwalifikacji zawodowych oraz bez doświadczenia zawodowego, czyli grupy – najtrudniejsze do aktywizacji – powiedziała Aleksandra Skalec, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

Mimo że prawie co dziesiąty mieszkaniec województwa nie ma pracy to i tak istnieją na rynku tzw. zawody deficytowe, czyli te przy których występuje większa ilość ofert pracy niż jest chętnych.  Aktualnie czołówkę zawodów w tej kategorii tworzą: telemarketer, robotnik gospodarczy i pracownik biurowy.  Więcej ofert niż osób poszukujących pracy było także dla przedstawicieli handlowych, pracowników ochrony mienia i osób, pracowników administracyjnych, pomocy kuchennych i pakowaczy. Specjaliści, którzy jeszcze kilka miesięcy temu mogli przebierać w ofertach pracodawców dziś nie są już dla nich atrakcyjni.

- Najlepszym tego przykładem może być zawód spawacza ręcznego gazowego. Do ubiegłego roku był to na Śląsku zawód wysoce deficytowy, natomiast w 2009 r. stał się profesją nadwyżkową. Przykładem zmian na rynku pracy może być też zawód robotnika gospodarczego, który w 2005 r. należał do grupy zawodów nadwyżkowych. Pracownik biurowy był w tym samym roku na liście zawodów zrównoważonych. Trzy lata później otwierał już listę zawodów deficytowych. Mimo różnych zawirowań na rynku pracy wśród zawodów deficytowych niezmiennie od 2005 r. utrzymują się telemarketer, agent ubezpieczeniowy, doradca inwestycyjny oraz operator koparek i zwałowarek – dodaje Aleksandra Skalec.

Pozostaje zatem pytanie, w jakich dziedzinach powinni się kształcić młodzi ludzie aby mieć jak największe szanse na znalezienie pracy? Na to pytanie odpowiedzi próbują udzielić twórcy raportu Praca 2020, który pokazuje na jakie zawody będzie popyt za 10 lat.

- Wynik badań przeprowadzonych na zlecenie Polskiej Agencji Przedsiebiorczosci to prognoza rozwoju poszczególnych branż. To także obraz najbardziej pożądanych  na rynku umiejętności  i zawodów – podaje Maria Tarasek z Biura Prasowego Kampanii Inwestycja w Kadry.

Eksperci projektu prognozują, że poszukiwani będą, deficytowi już dzisiaj teleinformatycy i mechatronicy oraz eksperci sieciowi, specjalizujący się w projektowaniu, wdrażaniu i administrowaniu sieci komputerowych. Według raportu pojawi się również kilka nowych zawodów, które dzisiaj pełnią rolę raczej ciekawostki, a za 10 lat mogą się stać najbardziej poszukiwanymi profesjami.

- Przyszłość stoi także przed wszelkiego rodzaju „tradycyjnymi” usługami związanymi z takimi dziedzinami, jak finanse czy edukacja. Poszukiwanymi profesjami staną się wirtualny prawnik i nauczyciel – czytamy w raporcie.

Coraz więcej zawodów będzie miało wirtualny charakter ze względu na środowisko pracy, którym jest internet.

- Najprężniej rozwijającą się branżą, która ani na chwilę nie zatrzymuje się w miejscu, jest informatyka i związany z nią rynek komputerowy. Wszechobecne dziś medium wprowadza nowoczesne technologie z miesiąca na miesiąc, a nawet z tygodnia na tydzień. Dzięki temu jego pozycja jest i będzie bardzo stabilna. W parze z informatyką idzie rozwój internetu, jego usług i możliwości – mówi rzeczniczka śląskiego WUP.

Poszukiwani będą specjaliści zajmujący się ochroną i usuwaniem danych osobowych w internecie (waste data handler), analitycy ruchu na witrynach internetowych oraz tzw. ethical hakers – zajmujący się wynajdywaniem luk w zabezpieczeniach elektronicznych.

Przyszłościowy charakter mają również zawody związane z opieką i ochroną zdrowia. Trend ten związany jest z wydłużającą się długością życia i zapotrzebowaniem na różnego rodzaju specjalistów od zdrowia i dobrego samopoczucia. Poszukiwani będą również wszelcy specjaliści od pozyskiwania i zarządzania informacjami. Aby jednak obraz przyszłości nie rysował się zbyt optymistycznie, eksperci prognozują również, że kwitnąć będzie hazard oraz przemysł erotyczny.

Zarówno raport Praca 2020 jak i wypowiedzi ludzi związanych z rynkiem pracy przedstawiają w jasny sposób w którą stronę będą zmierzać zapotrzebowania pracodawców. Miejmy nadzieję, że z tymi opiniami zapoznają się również władze szkół wyższych i zaczną stawiać na kształcenie specjalistów, w przeciwnym razie bezrobocie wśród młodych ludzi w przyszłości wcale nie musi być mniejsze od dzisiejszego.