MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Odry grożą bojkotem!

Leszek Jaźwiecki
Jeśli zawodnicy Odry nie dostaną swoich pieniędzy, nie zagrają z KSZO
Jeśli zawodnicy Odry nie dostaną swoich pieniędzy, nie zagrają z KSZO Leszek Jaźwiecki
Nie sześć, a nieco ponad cztery miliony złotych wynosi dług pierwszoligowej Odry Wodzisław. Tak przynajmniej twierdzi Andrzej Surma, przewodniczący Rady Nadzorczej Odra SA.

- W końcu udało nam się podliczyć nasze zadłużenie i nie wygląda to nawet tak źle, choć 4,3 miliona złotych to nie jest mało, a my od zaraz potrzebujemy dwóch milionów złotych na bieżącą działalność - mówi Surma. - Jeśli przetrwamy do grudnia, to jestem przekonany, że wyjdziemy na prostą - dodaje z optymizmem.
Piłkarze mają mniej wiary i tracą cierpliwość. Nie wykluczają, że w formie protestu mogą "odpuścić" sobotni mecz z KSZO Ostrowiec nie wychodząc z szatni na murawę.

- Już kiedyś był taki pomysł, żeby nie pojechać na mecz z Kolejarzem Stróże, ale wtedy działacze szybko znaleźli pieniądze i sprawa została odłożona. Od tamtego momentu szefowie klubu mieli wystarczająco dużo czasu, aby wszystko poukładać, tymczasem na naszych kontach zmian nie widać - twierdzą piłkarze.
- Nie ma dnia, aby do nas nie zgłaszali się wierzyciele i nie żądali natychmiastowych wypłat - przyznaje Surma. - A skąd my mamy wziąć te pieniądze? Przecież czescy właściciele działają dopiero od kilku tygodni. Niech wierzyciele pukają do poprzedniego prezesa Dariusza Kozielskiego - dodaje zirytowany.
Trudną sytuację Odry miał poprawić transfer wychowanka wodzisławskiego klubu, 19-letniego Mateusza Słodowego, do Victorii Żiżkow - Czesi mieli za niego zapłacić 200 000 złotych. Pieniądze za ten transfer miały odblokować klubowe konto, co ułatwiłoby funkcjonowanie Odry. Szkopuł w tym, że Czesi zwlekają z zapłatą.

- Na początku Mateusz nie grał bo nie dotarł jego certyfikat, więc czeski klub też czekał z dokonaniem przelewu. Teraz jednak jest już wszystko w porządku, Słodowy biega po boisku, a my dalej czekamy na pieniądze. Jeśli nic się nie zmieni na lepsze, w grudniu opuszczamy Odrę - zapowiadają zawodnicy, którzy jednak na razie wolą wypowiadać się "grupowo", bez nazwisk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto