Śląsk to zielona wyspa, a muzyka irlandzka jest proekologiczna

W Śląskim mają już dość postrzegania swojego województwa jako regionu czarnego i brudnego, zwłaszcza, że rzeczywistość jest zgoła inna. Śląskie jest drugim w kraju regionem pod względem ilości terenów zielonych. – Jest u nas aż 32% takich miejsc, inne województwa chciałyby mieć tyle za kilkadziesiąt lat – powiedział Kazimierz Szabla z Lasów Państwowych.

Śląsk ma być przedstawiony jako zielona wyspa w kampanii proekologicznej, która odbędzie się w połowie marca. - Warto promować ekologię i przede wszystkim warto to robić atrakcyjnie, a nie tylko na zasadzie pogadanek – mówi marszałek województwaAdam Matusiewicz.

I jeśli wierzyć w zapewnienia to faktycznie atrakcji nie zabraknie. Najpierw na terenie pięciu miast będą przeprowadzane warsztaty ekologiczne dla najmłodszych, a pierwszego dnia wiosny odbędzie się wielki finał na ulicy Mariackiej w Katowicach oraz w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Twarzą kampanii od trzech lat jest zespół Carrantuohill. Nie mogło być zresztą inaczej, hasło "zielona wyspa" nawiązuje do Irlandii, a zespół gra muzykę z tamtych rejonów już od ponad 20 lat.

- Nie namawiam do uciekania z lekcji, ale jeśli ktoś koniecznie ma na to ochotę to niech spożytkuje dzień wagarowicza na dodatkową edukację ekologiczną – powiedział Bogdan Wita, lider zespołu – całą akcją chcemy sprawić aby ta wielka ekologia zeszła na niższy szczebel, żeby młodzież zrozumiała, że to proste zgniatanie butelki jest bardzo ważne.

Koncert finałowy będzie poświęcony muzyce irlandzkiej. Oprócz Carrantuohill na scenie pojawią się m.in. bracia Golec, którzy zaprezentują swoje największe przeboje w irlandzkiej interpretacji.