MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Słodkie miody wspomogą hospicjum w Mysłowicach

Tomasz Tejkowsky
Tomasz Tejkowsky
Wolontariusze mysłowickiego Hospicjum Cordis od kilku dni nalewają miód do słoiczków, który będzie sprzedawany w zaprzyjaźnionych parafiach kościołów diecezji katowickiej i sosnowieckiej.

W każdą niedzielę października przed kościołami będą sprzedawane słoiki z miodem. Pieniądze z ich sprzedaży mają pomóc w sfinansowaniu budowy Nowego Domu Hospicjum Cordis. To już szósta taka akcja, ale pierwsza na budowę Nowego Domu.

W każdą niedzielę października przed kościołami będą sprzedawane słoiki z miodem. Pieniądze z ich sprzedaży mają pomóc w sfinansowaniu budowy Nowego Domu Hospicjum Cordis. Mały słoiczek miodu kosztuje 5 zł, duży w cenie 10 zł. To już szósta taka akcja, ale pierwsza na budowę Nowego Domu.

W tym roku oprócz małych, znanych od lat słoiczków z sentencjami św. Teresy (ponad 5600 słoiczków), przygotowana została limitowana edycja miodów w większych słoikach z etykietką o nowoczesnej grafice (tylko 450 słoiczków).

Dzięki hojności ofiarodawców akcja ta pomoże zebrać środki finansowe na budowę Nowego Domu Hospicyjnego, przy ul. T. Ociepki 2 w Katowicach – Janowie, w którym będzie się mieściło jedyne na Śląsku stacjonarne hospicjum dla dzieci.

- Zakres przebudowy obejmuje wszystkie prace budowlane, a zły stan techniczny budynku wymaga od nas zaangażowania środków finansowych na remont, urządzenie i wyposażenie w specjalistyczny sprzęt medyczny, mówi Aneta Bielawska, wice prezes w Społecznym Towarzystwie Hospicjum Cordis w Mysłowicach.

Hospicjum apeluje do wszystkich ludzi wielkiego serca, aby zechcieli pomóc zrealizować cel, jakim jest stworzenie dla chorych dzieci Nowego Domu. Aby dowiedzieć się więcej na temat Nowego Domu i tego, jak pomóc, zapraszamy na stronę internetową: www.hospicjumcordis.pl.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto