Sposób na upały: Dużo wody mineralnej. Ale której?

Tylko jaką wodę pić? Czy przy jej wyborze sugerować się ceną, kolorową etykietą czy składem? Czym różnią się od siebie wody źródlane od mineralnych? Czy każdy z nas może pić taką samą wodę? Jak się okazuje, wybór dobrej wody wcale nie jest łatwy.

- Mamy cztery rodzaje wód, które rozlewane są do opakowań: źródlane, mineralne, sodowe i lecznicze. Każda z nich w swoim składzie ma inną zawartością minerałów - wyjaśnia Wojciech Rutkowski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej "Przemysł Rozlewniczy".

Wody źródlane mają mniej minerałów niż wody mineralne czy stołowe. Wody lecznicze mają ich najwięcej: w litrze zawierają nie mniej niż 1 000 mg rozpuszczonych składników mineralnych oraz co najmniej jeden swoisty składnik leczniczy, który warunkuje zdrowotne działanie wody.

- Wybierając wodę, w pierwszej kolejności powinniśmy zwracać uwagę na jej stopień zmineralizowania - podpowiada prof. Danuta Kołożyn-Krajewska z zakładu technologii gastronomicznej i higieny żywności Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Dodaje, że najczęściej powinniśmy sięgać po wodę mineralną. A to dlatego, że mineralna dostarcza naszemu organizmowi cennych składników odżywczych. Sa to na przykład wapń, magnez czy potas. Jednocześnie powinniśmy uważać na wody lecznicze czy wysokozmineralizowane, które lepiej pić po wcześniejszej konsultacji z lekarzami. A co z ceną wody? Ta zdaniem prof. Kołoży-Krajewskiej nie ma tak dużego wpływu na jakość wody.

- Dwie znane marki, których ceny znacznie różnią się od siebie, mają źródła położone niedaleko siebie. Ich skład mineralny jest podobny - zauważa pani profesor.

Fakty na temat wody - czytaj na dziennikzachodni.pl

Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO

*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!