Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ziemie jałowe Będzina zamienią się w postapokaliptyczny western

Piotr Kalsztyn
Piotr Kalsztyn
Darek Kocurek, Ziemie Jałowe
W lipcu kilkaset osób przyjedzie do miasteczka Zgorzel, potocznie zwanego Gangraeną.

Od 3 do 7 lipca w będzińskiej dzielnicy Grodziec zostanie zorganizowana trzecia edycji Zagłębiowskiego Konwentu Postapokaliptycznego - Ziemie Jałowe 2013!

- Ziemie Jałowe to zlot fanów kultury, literatury i gier, które traktują o czasach, które nastały po apokalipsie. Apokalipsa jest tu zresztą terminem umownym, jakimś katastrofalnym zdarzeniem w hipotetycznej przeszłości, które pchnęło społeczeństwa z powrotem ku barbarzyństwu - mówi Bartek "Rae" Rutkowski, organizator konwentu. - Drugim z motywów przewodnich zlotu jest tematyka westernu – na nowo odkryta przez nas po przeczytaniu cyklu Stephena Kinga pod tytułem "Mroczna Wieża" - dodaje.

A jak powstała sama idea konwentu? Właściwie przypadkiem - Pewnego dnia natrafiliśmy na tereny hałd za nieczynną Kopalnią Grodziec, ktoś stwierdził, że to miejsce wygląda bardzo westernowo i postapokaliptycznie zarazem, ktoś inny zaproponował, żeby w tym miejscu zrobić zlot. Pomysł chwycił i w tym roku w Będzinie- Grodźcu odbywa się już trzecia edycja imprezy - mówi Bartek.

Głównym punktem konwentu będzie gra terenowa typu LARP.

- Zaczynamy w środę, kiedy to uczestnicy przyjeżdżają na miejsce, zwiedzają teren, budują obozy swoich frakcji po to, by od czwartku rano wziąć udział w dwudniowej grze terenowej. Każdy z nich w odpowiednim stroju wciela się w jednego z mieszkańców miasteczka Zgorzel – zapadłej, westernowej dziury w Świecie Pośrednim; szarpanej wewnętrznymi konfliktami i zewnętrznymi niebezpieczeństwami - tłumaczy nam Bartek.

Do późnego piątkowego wieczora gracze odgrywają role szeryfów, banitów, poszukiwaczy złota, napromieniowanych mutantów, łowców niewolników czy meksykańskich uchodźców. Przez teren przetaczają się potyczki na broń ASG i na bezpieczne w użyciu repliki broni do walki wręcz, ambitni dowódcy knują intrygi, obrotni gracze kręcą swoje interesy.

- Przez dwa dni przenosimy się po prostu do alternatywnego świata, gdzie możemy przyjąć rolę zupełnie inną niż to, co robimy na co dzień - tłumaczy Bartek.

Za każdą ciekawą inicjatywę uczestnicy mogą dostać karty do gry za które będą mogli wylicytować nagrody. W piątkowy wieczór rozpoczyna się część konwentowa. Aż do niedzielnego popołudnia uczestnicy zlotu będą bawić się na imprezach tematycznych. Wśród atrakcji zaplanowano konkursy wiedzy, imprezy muzyczne, turnieje gier planszowych i spotkania z pisarzami.

Opłaca się kombinować i współpracować, bowiem za każdą ciekawą, niekoniecznie udaną inicjatywę i realizowanie założonych sobie wcześniej zadań gracze mogą od Mistrzów Gry dostać karty do gry... za które po grze będą mogli wylicytować realne i cenne nagrody.

Bardzo ciężko jest oddać klimat pasujący na zlocie – to coś, co można by opisać jako nagłe zanurzenie w zupełnie innym świecie, kilkudniowe całkowite oderwanie się od trosk życia codziennego - podsumowuje Bartek Rutkowski.

Na konwencie organizatorzy spodziewają się nawet 200 osób. Szczegóły znajdziecie na stronie internetowej Ziemie Jałowe.

Zobacz inne ciekawe materiały


HORKA DOLLSFANTOMAS I MARIACKA"PIEPRZ RADARY" SZWEDZKI I GRAFFITI
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

DZIEŃ OTWARTY w Akademii Marynarki Wojennej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto