Projekcja filmu "Dersu Uzała" w Centrum Sztuki Filmowej w Katowicach rozpoczęła w piątek kolejną edycję Festiwalu. "Bezdroża Azji" mają na celu zapoznanie Europejczyków-Ślązaków z obcą kulturą, tradycjami oraz historią. Chorzowskie Rosarium zamieniło się w Azjatycką osadę w której przez cały dzień odbywały się różne atrakcje.
Pierwszą z nich była Joga, która przyciągnęła miłośników relaksu. - W zeszłym roku WPKiW również organizowało zajęcia z Jogi dla chętnych. Dlatego mam nadzieję, że chętnych na dzisiejsze spotkanie będzie wielu - powiedziała Nikola, jedna z uczestniczek zajęć.
Różnorodność kultury Azji pozwoliła organizatorom na dużą różnorodność przygotowanych atrakcji. Zaproszeni byli nie tylko muzycy, ale również tancerze, podróżnicy oraz Federacja Shinkendo Polska.
Popołudniu w Rosarium odbyły się tematyczne warsztaty oraz projekcja filmu "W drodze" reżyserii Pawła Wysoczańskiego. Film opowiada historię katowiczanina Mieczysława Bieńka, który również na scenie mógł podzielić się wspomnieniami dotyczącymi wyjazdu w głąb Azji.
Rozmowy o tym zróżnicowanym kontynencie prowadził również m. in. Max Cegielski - podróżnik, dziennikarz i pisarz, który mówił o swoich podróżach i książce "Oko świata. Od Konstantynopola do Stambułu".
Wieczorem rozpoczęła się muzyczna zabawa przy dźwiękach Tarne Chave oraz Masala Soundsystem. Festiwal zakończyła projekcja filmu "Cesarzowa" reż. Yimou Zhang. Podczas całego dnia trwały warsztaty bębniarskie, paintingu, origami oraz przygotowany był kącik zabaw dla dzieci.
Czy warto ubezpieczyć psa?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
