Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GieKSa rozbita w Łodzi [Zdjęcia]

Adrian Leks
Adrian Leks
Studio MK [MM Łódź]
Liderujący w I lidze ŁKS nie dał żadnych szans piłkarzom GKS-u Katowice i pewnie wygrał 3:0.
Zobacz również:
TYLKO U NAS: kibic spędził noc na "dołku", bo stał w złym miejscu na stadionie

Ten mecz miał pokazać, ile podopiecznym Wojciecha Stawowego brakuje do drużyny, która w tym roku na pewno wywalczy awans do ekstraklasy. Okazało się, że przed katowiczanami jeszcze dużo pracy, bo już po pierwszych 45 minutach GKS przegrywał 0:3.

W 11 minucie prowadzenie gospodarzom dał Jakub Kosecki, który otrzymał dokładne podanie od Marcina Mięciela i wykorzystał sytuację sam na sam z Jackiem Gorczycą. Minęła zaledwie dziesięć minut, kiedy bramkarz GieKSy po raz drugi musiał wyjmować piłkę z siatki ponownie po strzale Koseckiego.

Wynik rywalizacji w 33 minucie ustalił Dariusz Kłus, mimo że ŁKS miał w tym spotkaniu jeszcze kilka dogodnych okazji. Goście natomiast powinni o tym meczu jak najszybciej zapomnieć.

- Zagraliśmy fatalnie pierwszą połowę. ŁKS to wykorzystał, ale teraz trzeba szybko zapomnieć o tej porażce i wyjść z podniesionymi głowami na mecz z KSZO. W drugiej połowie bardzo chcieliśmy zdobyć bramkę, niestety ŁKS postawił dzisiaj bardzo wysoko poprzeczkę - powiedział dla oficjalnej strony GKS-u Jacek Gorczyca.

ŁKS Łódź - GKS Katowice 3:0 (3:0)
Bramki: Kosecki (11, 21) Kłus (33)

ŁKS: Wyparło - Klepczarek, Łabędzki, Mowlik, Woźniczka - Bykowski (77, Kujawa), Kłus, Smoliński (63, Mączyński), Romańczuk (70, Kaczmarek), Kosecki - Mięciel

GKS: Gorczyca - Sokołowski, Szala, Ryś, Niechciał (46, Kaliciak) - Olkowski, Cholerzyński (75, Piechniak), Plewnia (46, Chwalibogowski), Goncerz, Dziedzic - Zieliński

żółte kartki: Kłus, Kujawa

widzów: 4200.

Więcej zdjęć z meczu znajdziecie na MM Łódź.

Podobne artykuły:
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto