Sprawa zaczęła się od...telefonu komórkowego, który został znaleziony przy 30-letnim Robercie T. Mężczyzna "mieszał się" w zeznaniach nie wiedząc, czy telefon znalazł, czy zakupił. Policjanci ustalili jednak, że telefon został skradziony z Opla Astry, zaparkowanego przy ul. Gdańskiej.
Sprawca włamania znany był już wcześniej katowickiem stróżom prawa. W październiku ub. roku informowaliśmy na naszym portalu o zatrzymaniu Roberta T. po tym, jak skradł z jednego z samochodów w dzielnicy Ligota...paczkę pampersów.
Czytaj również: Katowice: Zdradziła go paczka pampersów |
- W mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli radioodtwarzacze, nawigacje, inne telefony oraz różne akcesoria samochodowe. Kilka godzin później policjanci z sekcji kryminalnej zatrzymali 29-letniego Patryka J. - poinformował asp. sztab. Jacek Pytel, rzecznik prasowy KMP w Katowicach.
Obaj mężczyźni przyznali się do włamania do opla oraz opowiedzieli do tej pory o 15 innych włamaniach do samochodów, których dokonali w grudniu 2009 roku oraz w styczniu br. w rejonie ulicy Medyków i innych miastach aglomeracji śląskiej. Teraz grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
MMSilesia: Gorące tematy
Skandal! Oni nie chcą Metropolii Silesia? | "Mam Talent" - Wygrał Marcin, nasz człowiek! | Chcą przemalować Karliki. A wiecie na jaki kolor? | Czy takie kolory będzie miał Stadion Śląski? |
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?