- Musieliśmy pójść na rękę klubom, które nie były w stanie odpowiednio przygotować swoich boisk - argumentował przewodniczący Wydziału Gier Śląskiego Związku Piłki Nożnej w Katowicach Teodor Wawoczny.
Wiosnę zainaugurowano jedynie w Rybniku, gdzie Energetyk ROW pokonał Start Bogdanowice 2:0 i w Bielsku-Białej. BKS, dzięki zwycięstwu nad LZS Leśnica awansował na pierwsze miejsce. Bielszczanie, choć tego głośno nie deklarują, chcą powalczyć o awans.
- Nikt jednak nie mówi, że to jedyny cel, dlatego gramy bez presji - mówi trener BKS Marek Mandla. - Zespół jest stabilny, zimą dołączył jedynie Radosław Maciejewski ze Skalnika Gracze.
Nie było również transferowych szaleństw w Rozwoju Katowice.
- Odejście Dawida Gajewskiego i Łukasza Maciongowskiego na pewno osłabiło zespół, ale nie ma ludzi niezastąpionych - uważa trener katowiczan Damian Galeja. - Przed tą młodą drużyną, którą wspierać będą doświadczeni zawodnicy, zostało postawione wyzwanie. Jakie? Nie ma co ukrywać, że naszym celem jest awans - deklaruje trener Rozwoju.
Głównym kandydatem do awansu jest Ruch Zdzieszowice. Oprócz niego, a także naszych drużyn (Rozwoju, BKS i Energetyka), do walki może włączyć się także LZS Leśnica. Jedno jest pewne - rozgrywki zapowiadają się ciekawie.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?