Nocne autobusy z Katowic sprawdzisz w... toalecie

W zeszłym roku miasto ułatwiło mieszkańcom zarówno rozrywkę, jak i poruszanie się po aglomeracji i wprowadziło w życie komunikację nocną. Dzięki niej nie trzeba już martwić się o powrót z imprezy z Katowic do domu.

Teraz rozpoczyna się promowanie materiałów informacyjnych, bo wciąż niewiele osób wie o istniejących udogodnieniach. Plakaty**powstały z inicjatywy m.in. Dominika Tokarskiego**, podobnie jak sama koncepcja nocnej jazdy. Przedstawiają 13 linii autobusowych, odjeżdżających z trzech przystanków skupionych wokół placu Piotra Skargi wraz z godzinami odjazdów. Najwcześniejsze kursy zaczynają się po 23.00, a najpóźniejsze o 4.00 rano.

– Potem swoje przejazdy rozpoczyna zwykła dzienna komunikacja, więc cała doba jest komunikacyjnie zagospodarowana – tłumaczy Krzysztof Smętkiewicz z Centrum Informacji Turystycznej.

Na plakaty natknąć się będzie można w katowickich pubach, barach, restauracjach i innych długo otwartych lokalach. Część z nich zawiśnie w… toaletach. Będzie tak na przykład w Kato Barze na Mariackiej.

– To dobry pomysł, w takim miejscu plakaty będą na pewno widoczne i panuje tu spokój – mówi Mateusz Stolarczyk. – Nocna komunikacja jest bardzo ważna, a teraz w lokalu zamiast na przystanku, będzie można sprawdzić, o której mamy autobus.

Oprócz plakatów do dyspozycji mieszkańców są także wizytówki, które bez problemu zmieszczą się w portfelu. Mają wszystkie niezbędne informacje – numer linii, godzinę odjazdu, a nawet małą mapkę. Znajdziecie je w CIT na rynku.

– Aglomeracja jest wielomiastowa, więc to ułatwi planowanie imprez i da większy obrót lokalom. Najważniejsze jednak, żeby ludziom było wygodnie. A plakat w ubikacji? Bardzo dobrze. Każdy zawiesi oko przy… konieczności – ocenia Krzysztof**Gruszka **z Lornety z Meduzą.

– Plakaty chyba najlepiej powiesić na pisuarze i na drzwiach – stwierdził Andrzej**Martowski**, mieszkaniec Tarnowskich Gór.

A Wam podoba się pomysł rozkładów jazdy autobusów w toaletach?'