Nowoczesne pociągi Flirt nie wrócą na trasę Katowice-Tychy

Zarząd województwa zdecydował, Flirty nie pojawią się już na trasie Katowice-Tychy Miasto.

- Dzisiejszą decyzją zarząd podtrzymuje koncepcję, że Flirty będą jeździć na trasie Częstochowa-Katowice-Gliwice. Powodem jest realne wykorzystanie pociągu. Flirt może pomieścić 200 pasażerów na miejscach siedzących i 200, którzy będą stali. Na trasie z Tychów średnio było wykorzystane jedynie 50 miejsc, gdy pociąg jedzie między Gliwicami, a Częstochową to ta liczba jest 4 razy większa - mówi Witold Trólka z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.

Flirty wjechały na śląskie tory w drugiej połowie 2008 roku. Zostały zakupione przez władze województwa za kwotę 88 milionów złotych. Początkowo łączyły Tychy z Katowicami. Z okazji pojawienia się nowoczesnych pociągów w Tychach wprowadzono tzw. pomarańczowy bilet. Dzięki niemu można było dojechać autobusem lub trolejbusem do dworca PKP w Tychach i dalej do Katowic. A odległość z Tychów do Katowic pociąg pokonywał w 26 minut. Docelowo Flirt miał rozwijać prędkość do 160 km/h.

- Taką prędkość chcemy osiągnąć w 2015 roku, kiedy rozpocznie się budowa szybkiej kolei łączącej Śląsk z przejściem granicznym w Zebrzydowicach – mówił w 2008 roku MM Silesii Janusz Pluta, dyrektor śląskiego oddziału PLK S.A.

Tychy nie pozostaną jednak przez województwo zapomniane.

- W budżecie województwa jest zarezerwowane 10 milionów zł. na zakup nowoczesnego szynobusu - dodaje Trólka.

Szynobus prawdopodobnie będzie woził pasażerów między Tychami i Katowicami. Póki co połączenie jest obsługiwane przez zmodernizowany EN57. W drugiej połowie tego roku na śląskie tory mają wjechać kolejne nowoczesne pociągi - Elfy. Zapewne pojawienie się maszyn bydgoskiej PESY spowoduje kolejne zmiany w taborze obsługującym połączenia w województwie.