Siedemnaście punktów i miejsce tuż nad strefą spadkową w kontekście poprzedniego sezonu jest porażką. Ruch boleśnie wrócił na swoje miejsce w szeregu. Przez całą jesień „Niebiescy” balansowali między środkiem tabeli, a jej dolnymi rejonami. I wszystko wskazuje na to, że tak już zostanie.
Poszczególne statystyki:
U siebie:
Chorzowianie stracili zaledwie dwa gole, ale za dużo też nie strzelali, bo jedynie pięć. Przy Cichej wygrała tylko Korona (1:0), a poległy: Wisła Kraków (0:2), Legia Warszawa (0:1) i Lech Poznań (0:2). Chorzowianie u siebie są groźni dla każdego i o punkty przyjezdni muszą postarać się bardziej niż na niejednym stadionie.
Siedem meczów – po trzy wygrane i remis. Bilans bramek: 5-2
Na wyjeździe:
Z ośmiu meczów Ruch wygrał tylko jedno z Cracovią (3:2). W pozostałych spotkaniach chorzowianie nie radzili sobie już tak dobrze i wywalczyli jedynie dwa punkty.
Osiem spotkań – jedna wygrana, dwa remisy i pięć przegranych. Bilans bramkowy 7-12
Ocena poszczególnych formacji zespołu:
Na bramkarzy Ruchu narzekać nie można, bo swoje zrobili. W obronie tylko Maciej Sadlok zasłużył na grę w Ekstraklasie. Wśród pomocników największe brawa dla Wojciecha Grzyba, a w końcówce rundy z dobrej strony pokazał się też Andriej Komac. W ataku z koeli coraz lepiej radzi sobie Maciej Jankowski.
Najlepszy zawodnik: Wojciech Grzyb – jest niezniszczalny. Jak zawsze oddał grze dla Ruchu wszystko co tylko mógł. W każdym meczu dawał z siebie maksa by zapewnić „Niebieskim” zwycięstwo. Lider nie tylko na boisku, ale również w szatni.
Najsłabszy punkt zespołu: Marcin Zając – piłkarska emerytura coraz bliżej, a już na pewno w Chorzowie długo nie zostanie. Swojej szansy na boisku nie potrafił wykorzystać, bo grał słabo i zagubił gdzieś swoje największe atuty.
Najlepszy mecz: Ruch Chorzów – Lech Poznań (1:0)
Najsłabszy mecz: Polonia Warszawa – Ruch Chorzów (3:1)
Największy talent: Maciej Jankowski – bardzo udanie zastąpił Artura Sobiech. Odważny, skuteczny i ambitny napastnik jest kolejnym młodym snajperem, który na szerokie wody wypływa w barwach chorzowskiego klubu.
Największe rozczarowanie: Sebastian Olszar – miał zapewnić kilka goli w rundzie ekipie Ruchu, ale skończyło się na jednym trafienie. Przegrał rywalizację o miejsce w składzie ze wszystkimi napastnikami.
Zawodnicy niezastąpieni: Maciej Sadlok, Wojciech Grzyb, Maciej Jankowski
Piłkarze niepotrzebni: Damian Świerblewski, Marcin Zając, Piotr Kieruzel
Ocena letnich transferów:
Maciej Jankowski sprawdził się jako następca Artura Sobiecha, a Grzegorz Bronowicki poradził sobie na lewej obronie. Więcej spodziewano się natomiast po Sebastianie Olszarze i Łukaszu Derbichu.
Transferowe potrzeby na wiosnę: bramkarz, środkowy obrońca, prawy obrońca, napastnik.
Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?