Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Rossijskaja Gazieta”: Śląsk jak Kosowo?

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Rosyjski rządowy dziennik przekonuje swoich czytelników, że działania Ruchu Autonomii Śląska są podobne do tych, które prowadzą separatyści z Kosowa i straszy śląskim separatyzmem.

Rewelacje rosyjskiej gazety oburzyły działaczy

Ruchu Autonomii Śląska

, którzy podkreślają, że dziennikarze tej gazety nie zadali sobie najmniejszego trudu, by wpierw zapytać ich o oficjalne stanowisko RAŚ w kontekście dążeń do odzyskania przez Śląsk autonomiczności.

Gorzelik: - To marna prowokacja

Jerzy Gorzelik

, przewodniczący Ruchu nie ma złudzeń. – Ten artykuł to nieudolna próba ingerencji rosyjskich mediów rządowych w relacje między Śląskiem a stolicą Polski. Postrzegamy to raczej jako formę zaskakującej prowokacji, niż rzeczywiste zagrożenie dla naszego wizerunku – gani rosyjskich dziennikarzy Gorzelik. – Jeśli dodać do tego fakt, że Rosja, bezpośredni spadkobierca ZSRR wciąż nie uregulowała pewnych spraw w relacjach z Polską, to tymbardziej artykuł wydaje się być niepoważnym – dodaje szef RAŚ.

Nazywanie Śląska „polskim Kosowem” nie jest też poważne z innej przyczyny. Ruch Autonomii Śląska i jego działania są prowadzone publicznie, zrzeszeni w nim Ślązacy nie mają niczego do ukrycia, a swe dążenia opierają jedynie na „wszelkich dostępnych legalnie metodach”.

Przypomnijmy, 6 maja tego roku RAŚ zorganizował w Warszawie pokojową manifestację, podczas której w Kancelarii Premiera RP przekazano na ręce ministrów petycję w sprawie przywrócenia autonomii województwa śląskiego, która na mocy dekretu PRL-owskich władz, tuż po wojnie, została regionowi odebrana.

„Kosowa” nie będzie, a Rosja niech zapłaci za krzywdy Górnoślązaków

- Spór o pozycję regionów w Rzeczypospolitej Polskiej i o ich relacje z władzami centralnymi kontynuowany będzie przy poszanowaniu owych zasad – podkreśla Gorzelik. - Przemawia za tym systematycznie rosnące poparcie dla głoszonych przez nas idei, któremu sprzyja otwarcie społeczeństwa na doświadczenia państw zachodnich, związane z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Także obecny rząd RP uznaje potrzebę decentralizacji państwa.

„Autonomiści” zwracają też uwagę na pewną wciąż otwartą sprawę, która w relacjach Polski i Rosji wciąż nie została wyjaśniona. - Mimo, iż tezy wysuwane przez dziennik „Rossijskaja Gazeta" uznać trzeba za mocno wątpliwe, zainteresowanie rządowej gazety sprawami Śląska ma swój pozytywny wymiar. Liczymy, że rosyjskie media podejmą temat zadośćuczynienia dla ofiar deportacji do ZSRR, które objęły kilkadziesiąt tysięcy Górnoślązaków. Z takim postulatem Ruch Autonomii Śląska wystąpił do prezydenta Władimira Putina podczas jego wizyty w Polsce w roku 2002.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto