Zobacz również: Do autobusu tylko pierwszymi drzwiami! |
Dużo podróżuję komunikacją miejską, głównie w godzinach szczytu w tygodniu oraz o rozmaitych porach w weekendy. Gdy kilka lat temu wprowadzano w
KZK GOPprogram wsiadania wyłącznie przodem zadawałem sobie wtedy pytanie czy to aby nie zwiększy opóźnień i tak już wiecznie spóźnionych autobusów? Niestety nie pomyliłem się i bardzo często spotykaną sytuacją jest przyjazd autobusu znacznie po czasie, a mimo to kierowca otwiera tylko przednie drzwi zwiększając tym samym na każdym przystanku swoje opóźnienie coraz bardziej. Podczas pilotażu ówczesna rzecznik prasowa zapewniała, że w takich przypadkach wsiadanie przodem nie będzie obowiązywać, jednak kierowcy zdają się o tym nie wiedzieć.
Wśród wszystkich znanych już pasażerom problemów, takich jak ścisk w przedniej części, podczas gdy na tyłach pojazdu są pustki, pojawił się ostatnio nowy. O ile pasażerowie z biletami jednorazowymi mają je pod ręką z racji konieczności ich skasowania, to jednak zdecydowana większość to osoby z biletami okresowymi (przynajmniej w godzinach szczytu), przechowująca je w portfelach. Pokazując bilet kierowcy, pokazujemy również gdzie trzymamy portfele, dodając do tego tłok przy pierwszych drzwiach, bardzo ułatwiają pracę kieszonkowcom.
Zalety wsiadania pierwszymi drzwiami jakoś nie są widoczne dla pasażerów. Mydlenie oczu i pisanie o uszczelnianiu komunikacji też nie są zbyt trafne patrząc chociażby na inne duże aglomeracje, które się na taką formę jeszcze większego utrudniania życia pasażerowi nie zdecydowały.
Zobacz również: |
Ten materiał bierze udział w konkursie do dziennikarzy obywatelskich "Tym żyje miasto" Zapraszamy wszystkich mieszkańców MM do wzięcia udziału w konkursie na najlepsze materiały dziennikarzy obywatelskich! Opublikuj swój materiał w portalu MMSilesia.pl a weźmie on automatycznie udział w konkursie, w którym łączna pula nagród to 500 złotych! |
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?