Wybory do Rad Jednostek Pomocniczych. Na katowickim Os. Witosa mogą być nie ważne!

Na początku tego roku w sześciu dzielnicach Katowic odbyły się wybory do rad jednostek pomocniczych. 28 stycznia Miejska Komisja Wyborcza w drodze uchwały uznała ważność tych wyborów w Ligocie, Szopienicach, Murckach, Zarzeczu i Kostuchnie. Na stronie internetowej urzędu miasta pojawił się już harmonogram pierwszych sesji nowo wybranych lokalnych gremiów.

Nie wiadomo jednak, dlaczego komisja wyborcza nie stwierdziła dotychczas, że przeprowadzone 10 stycznia wybory na Osiedlu Witosa są ważne. Zainteresowane osoby nieoficjalnie przyznają, że właśnie z tej dzielnicy wpłynęły protesty wyborców.

Podobno skargi dotyczyły tego, że nie wszystkie lokale wyborcze były otwarte na czas, a w bezpośrednim sąsiedztwie jednego z nich przez cały dzień odbywały się imprezy związane z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tam jeden z kandydatów miał wpływać na wynik wyborczy poprzez swoją obecność w pobliżu komisji.

- Potwierdzam, że wpłynął protest od jednego z kandydatów, ale o szczegóły proszę pytać przewodniczącego komisji, bo to w jej kompetencjach jest rozpatrywanie tychże protestów - Dariusz Czapla z wydziału informacji i promocji UM w Katowicach. Niestety, nie udało się dziś skontaktować z Piotrem Pietraszem, który jest szefem Miejskiej Komisji Wyborczej.

Protesty wyborców rozpatruje Miejska Komisja w terminie 30 dni od dnia wyborów na posiedzeniu jawnym, po uprzednim zawiadomieniu zainteresowanych. Od rozstrzygnięcia Miejskiej Komisji wnoszący protest ma 14 dni na odwołanie się do Rady Miasta Katowice, która podejmuje rozstrzygnięcie w tej sprawie w ciągu kolejnych 60 dni od daty wniesienia odwołania. Zatem sprawa ta może się ciągnąć nawet kilka miesięcy.

MMSilesia: Gorące tematy

Skandal! Oni nie chcą Metropolii Silesia?		"Mam Talent" - Wygrał Marcin, nasz człowiek!		Chcą przemalować Karliki. A wiecie na jaki kolor?		Czy takie kolory będzie miał Stadion Śląski?