Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Delegatura PE: Buzek chce ale nie może

Redakcja
Internauci podpisują petycję, władze miasta mówią, że mamy poparcie wielu osób. Biuro Jerzego Buzka, że przewodniczący musi działać zgodnie z wytycznymi swojej partii.

Katowice zgłosiły swoją kandydaturę w zeszłym roku. - We wniosku dużo pisaliśmy o tym, że za nami stoi geografia i komunikacja. Formalnie biuro ma służyć dla Polaków, nieformalnie również dla sąsiadów z południa. W zasięgu naszego oddziaływania mieszka 10 mln ludzi - mówił MM Marcin Stańczyk z katowickiego magistratu, który odpowiadał za przygotowanie wniosku.

Krótko po tym

Stowrzyszenie Moje Miasto

wystartowało z akcją zbierania podpisów pod petycją do Jerzego Buzka, w której proszą przewodniczącego Parlamentu Europejskiego o wsparcie kandydatury Katowic.

Zobacz: Petycja Stowarzyszenia Moje Miasto

Jak uważa Michał Pajek, który był koordynatorem programu Urbact II i spędził trochę czasu w Brukseli, pragmatyzm nie wystarczy, potrzebny jest lobbing. - Bardzo dobrze, że jest inicjatywa organizacji pozarządowych, ale image Katowic jest dużo gorszy od Wrocławia i Gdańska, co może się okazać decydujące - mówi Michał Pajek.

Niestety o lobbingu ze strony przewodniczącego Jerzego Buzka Katowice mogą raczej zapomnieć, musi on bowiem wykonywać wolę partii. - Przewodniczący Jerzy Buzek jest silnie związany z własnym regionem i bardzo cieszyłby się, gdyby drugie biuro PE miało swoja siedzibę w Katowicach, jednak podobnie jak pozostali polscy eurodeputowani respektuje uzgodnioną z klubami politycznymi procedurę - mówi MM Silesii Inga Rosińska, rzeczniczka prasowa przewodniczącego Jerzego Buzka.

Czytaj również: Uszok o delegaturze PE: "Mamy atuty i poparcie"

Procedura wyboru drugiego biura PE jest w trakcie realizacji. - W najbliższych dniach niezależne jury ogłosi wybór 3 miast spełniających najpełniej wymagane kryteria. Następnie wyboru spośród nich dokonają eurodeputowani - mówi Rosińska.

- Od chwili gdy został Przewodniczącym PE, prof. Jerzy Buzek czynił starania, aby jak najszybciej doprowadzić do wyboru siedziby drugiego biura PE przy zachowaniu jak najbardziej obiektywnych kryteriów - dodaje Rosińska.

W poprzedniej kadencji prace nad wyborem miejsca trwały 3 lata i nie zakończyły się sukcesem przed jej końcem. - Przewodniczący Jerzy Buzek za punkt honoru postawił sobie jak najszybsze doprowadzenie do końca procedury - mówi Rosińska.


Czekamy na Wasze opinie. Co jeszcze można zrobić aby powalczyć skutecznie o siedzibę delegatury Parlamentu Europejskiego w Katowicach? Czekamy na Wasze komentarze oraz listy ([email protected])


MMSilesia: Gorące tematy


Skandal! Oni nie chcą Metropolii Silesia?
"Mam Talent" - Wygrał Marcin, nasz człowiek!
Chcą przemalować Karliki. A wiecie na jaki kolor?
Czy takie kolory będzie miał Stadion Śląski?

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto