- Z informacji przekazywanych nam przez działaczy polskich organizacji społeczno-kulturalnych wynika, że w powiecie drohobyckim najbardziej tragiczna sytuacja panuje w mieście Drohobycz, który został ogłoszony miastem zamkniętym. W aptekach brakuje nawet podstawowych leków przeciwzapalnych, przeciwgorączkowych, antybiotyków i leków przeciwgrypowych, leków łagodzących bóle gardła, środków dezynfekcji i środków ochronnych (maseczki, rękawice jednorazowe) - poinformowała w czwartek Alicja Brzan-Kloś, prezes Koła Śląskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej.
Sytuacja w Drohobyczu jest na tyle dramatyczna, że wielu mieszkańców przestało już ufać lokalnym władzom, które, ich zdaniem, mają nie podawać do wiadomości publicznej prawdziwej liczby osób zmarłych w wyniku zachorowania na grypę. Starsze i samotne osoby pozbawione są koniecznej im opieki.
- Przystąpiliśmy do dzieła pomocy medycznej przeznaczonej dla naszych rodaków na Kresach i kierujemy ją do polskiej społeczności mniejszych miast oraz obszarów wiejskich - gdyż do tych osób pomoc zazwyczaj nie dociera, lub też dociera zbyt późno - dodaje prezes Koła Śląskiego SPZD.
W akcję włączyły się m.in. Caritas, władze Bytomia oraz prywatni darczyńcy.
Zbiórkę medykamentów dla Polaków na Ukrainie można wspomóc w siedzibie Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej w Bytomiu, pod adresem: Rynek 26.
MMSilesia: Gorące tematy
Zamieszki w Zabrzu i pusty stadion Górnika | Remont ul. Mikołowskiej. Jak tu nie oszaleć?! | Ku przestrodze: Wielka tragedia w Radzionkowie | Niewiarygodne, ale prawdziwe. Drożej na A4! |
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?